I Ns 1199/22 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Kłodzku z 2023-05-08
Sygnatura akt I Ns 1199/22
UZASADNIENIE
Wnioskodawczyni L. M. (1) wniosła o stwierdzenie, że najdalej z dniem 9 listopada 2017r. nabyła przez zasiedzenie udział wynoszący 1/3 we współwłasności nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym nr (...) (obecnie 34), położonym na działce nr (...), o powierzchni 0,41 ha, dla której prowadzona jest księga wieczysta (...). W uzasadnieniu wniosku wskazano, że w 1986 roku wnioskodawczyni L. M. (2) wraz z mężem T. M. (1) otrzymali od ówczesnej właścicielki nieruchomości S. M. (1) propozycję zamieszkania w wydzielonym lokalu w budynku nr (...). Małżonkowie zgodnie z wolą ówczesnej właścicielki zamieszkali w wydzielonym dla nich lokalu, a zajmowana przez nich część budynku stanowiła 1/3 całego budynku mieszkalnego – obecnie ta część została zajęta przez właściciela R. P.. W 1988r. małżonkowie L. M. (2) i T. M. (1) przenieśli się z zajmowanego lokal na parter nieruchomości budynkowej, zajmując tam lokal mieszkalny z odrębnym wyjściem. Wnioskodawczyni prowadziła rozmowy z ówczesną właścicielką o konieczności dopełnienia formalności związanych z przeniesieniem własności nieruchomości, jednak pojawienie się na świecie dzieci wnioskodawczyni, a następnie w 1999r. utrata pracy przez męża wnioskodawczyni spowodowały, że czynność ta była ciągle odkładana w czasie. Wnioskodawczyni nieprzerwanie od czasu zawarcia związku małżeńskiego tj. od 1986r. mieszkała w tej nieruchomości, gdzie w (...) urodziła się jej córka A. R., w (...) syn R. M., a w (...) córka M. M. (1). Wszystkie dzieci mieszkały i wychowywały się w opisanej nieruchomości do czasu usamodzielnienia się i wyprowadzenia w 2015r. właścicielem nieruchomości była T. B. (1), córka i spadkobierczyni S. M. (1). Wnioskodawczyni wraz z rodziną przez cały czas byli traktowani jak właściciele, płacili podatek od nieruchomości, dokonywali remontów niezbędnych i związanych z przebudową na potrzeby niepełnosprawnego syna. W 2000r. udział 1/3 część w nieruchomości nabył R. P.. Wnioskodawczyni do chwili obecnej zajmuje tę samą część budynku mieszkalnego posadowionego na działce nr (...), korzysta też z części działki nr (...). Całość, którą posiada samoistnie przez 30 lat stanowi 1/3 cześć tej nieruchomości. Do 2017r. wraz z wnioskodawczynią zamieszkiwał jej były mąż T. M. (1), jednak obecnie strony nie prowadzą wspólnego gospodarstwa ani pożycia, a z uwagi na przerwanie posiadania nieruchomości przez T. M. (1) nie można jemu przypisać własności wskazanej nieruchomości ex lege.
Uczestnicy T. B. (1) i R. P. wnieśli o oddalenie wniosku, zarzucając że wnioskodawczyni nie była posiadaczem samoistnym nieruchomości, lecz korzystała z niewielkiej części budynku mieszkalnego na podstawie umowy użyczenia zawartej pomiędzy T. M. (1) i S. M. (1). Uczestnicy zarzucili, że sporna nieruchomość zabudowana jest budynkiem mieszkalnym oraz czterema budynkami gospodarczymi tj. stajnią, stodołą, szopą i spichlerzem, a właścicielami nieruchomości są T. B. (1) w udziale wynoszącym 2/3 i R. P. w udziale wynoszącym 1/3 część. Współwłasność nieruchomości wynikała z treści aktu nadania własności z 15 czerwca 1966r. na rzecz braci P. (ojca uczestniczki i dziadka uczestnika). Uczestnicy podnieśli, że nieruchomość użyczono T. M. (1) i nigdy nie było wolą matki uczestniczki S. M. (1), aby przenieść własność tej nieruchomości na rzecz jej pasierba T. M. (1), a tym bardziej jego żony L. M. (1). Wszelkie remonty w nieruchomości wykonywane były przez wnioskodawczynię i jej męża za zgodą współwłaścicieli. Uczestnicy zaprzeczyli, aby zajmowana przez wnioskodawczynię i jej męża część nieruchomości stanowiła 1/3 całej nieruchomości.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Nieruchomość położona w D. nr (...)) , składająca się z działki nr (...), o powierzchni 0,4100 ha objęta księgą wieczystą (...) stanowiąca gospodarstwo rolne z zabudowaniami pod koniec lat 80. pozostawała we współwłasności matki uczestniczki S. M. (1) (wcześniej P.), córki A. i M. w udziale 2/3 części oraz dziadka uczestnika B. P. w udziale wynoszącym 1/3 część. S. M. (1) ze związku małżeńskiego ze S. P. miała pięcioro dzieci, przy czym jedno dziecko zmarło. Uczestniczka T. B. (1) jest najstarszym dzieckiem S. M. (1).
S. P. w 1973r., będąc wdową po zmarłym w 1967r. S. P. zawarła związek małżeński z B. M., który również był wdowcem z trójką dzieci. B. M. zamieszkał w nieruchomości stanowiącej własność w udziale wynoszącym 2/3 części jego żony S. M. (1) wraz z dwojgiem swoich małoletnich dzieci, w tym z dziesięcioletnim wówczas T. M. (1). B. M. przekazał własność swojego domu na rzecz swojego najstarszego syna J. M.. S. M. (1) nie miała wspólnych dzieci z B. M..
Bezsporne
Wnioskodawczyni L. M. (2) i T. M. (1) zawarli związek małżeński 5 lipca 1986r. Małżonkowie nie mieli własnego mieszkania, w pierwszym roku małżeństwa zamieszkali z rodzicami wnioskodawczyni w M.. W mieszkaniu rodziców wnioskodawczyni zamieszkiwała także siostra wnioskodawczyni J. C. z mężem i dwójką dzieci, warunki mieszkaniowe nie były dobre.
T. M. (1) nie chciał mieszkać z teściami. Za zgodą macochy S. M. (1), T. M. (1) wraz z żoną zamieszkali w nieruchomości w D., zajmując jeden pokój, który przed ślubem był pokojem T. M. (1). T. M. (1) 17 listopada 1986r. zawarł ze S. M. (1) umowę użyczenia – podnajmu części lokalu mieszkalnego składającego się z jednego pokoju o powierzchni 22 m 2 z prawem korzystania wspólnie z wynajmującą z pomieszczeń piwnicy, strychu oraz kuchni. Umowa podnajmu została zawarta do 1992r. w obecności Naczelnika Miasta i Gminy M..
S. M. (1) nie zamierzała przenosić własności części nieruchomości na rzecz T. M. (1) i jego żony. Zawsze podkreślała, że nieruchomości, które stanowiły jej własność pragnie przekazać swoim dzieciom. S. M. (1) po uzgodnieniach ze swoimi dziećmi postanowiła przekazać własność nieruchomości najstarszej córce T. B. (1). S. M. (1) 3 kwietnia 1986r. sporządziła testament notarialny, w którym do całości spadku po sobie powołała uczestniczkę. W tym czasie w budynku mieszkalnym na parterze zamieszkiwała matka S. M. (2) Ż., która zmarła ok. 1988r. Po śmierci M. Ż., S. M. (1) zezwoliła T. M. (1), aby wyremontował i zajął część mieszkania zajmowaną dotychczas przez jej matkę. Wówczas wnioskodawczyni i T. M. (1) mieli już córkę A. urodzoną w (...)r. W (...) urodził się ich syn R., a w (...) córka M.. T. M. (1), za zgodą właścicieli, wykonywał drobne remonty zajmowanej nieruchomości, wymienił okna, a także wykonał oddzielne wejście do budynku i dobudował ganek.
Uczestniczka T. B. (1) 19 listopada 1999r. zawarła z matką S. M. (1) umowę darowizny udziału wynoszącego 2/3 części nieruchomości składającej się z działki nr (...) o powierzchni 0,41 ha, zabudowanej domem mieszkalnym połączonym ze stajnią oraz szopą i stodołą, położonej w D., dla której prowadzona jest księga wieczysta KW nr (...).
T. M. (1) nie płacił czynszu z tytułu najmu. S. M. (1) po zbyciu udziału w nieruchomości na rzecz córki, przekazała T. M. (1), aby od tego moment wszystkie sprawy związane z korzystaniem z nieruchomości uzgadniał z uczestniczką T. B. (1), gdyż jest to jej własność. Uczestniczka, po śmierci matki, zobowiązała T. M. (1), aby zwracał jej część podatku uiszczanego od nieruchomości oraz kosił posesję, przy czym to uczestniczka była właścicielem kosiarki oraz kupowała do niej paliwo.
T. M. (1) nigdy nie czuł się właścicielem zajmowanej części nieruchomości. Uczestniczka wyrażała zgodę na zamieszkiwanie w tej nieruchomości wnioskodawczyni i T. M. (1) z rodziną. Relacje uczestniczki z T. M. (1) i jego rodziną były bardzo dobre. T. M. (1) traktował S. M. (1) jak swoją matkę, a jej dzieci jak swoje rodzeństwo. Wiedział, że S. M. (1) uzgodniła ze swoimi dziećmi, że nieruchomość przekaże najstarszej córce i nie miał o to żalu. T. M. (1) dbał o część nieruchomości z której korzystał, kosił trawę, również w części wspólnego podwórza.
Prace remontowe w nieruchomości, w sytuacji gdy zawalił się komin, czy konieczna była wymiana rynien, obciążały współwłaścicieli. T. M. (1) jedynie pomagał fizycznie przy wykonywaniu tych prac. Wszelkie koszty związane z zakupem materiałów budowlanych ponosiła uczestniczka i jej mąż. Wnioskodawczyni ok. 2008 – 2009r. zażądała od uczestniczki wykonania remontu elewacji budynku oraz wymiany okien w zajmowanym przez nią mieszkaniu. Wówczas uczestniczka zażądała od wnioskodawczyni uiszczania czynszu najmu. Od tego momentu wnioskodawczyni już nie domagała się remontów.
T. M. (1) oraz jego żona L. M. (2) już w 1987 r. starali się bezskutecznie o mieszkanie w swoim zakładzie pracy tj. w (...).
Wnioskodawczyni w ostatnim czasie złożyła wniosek do Gminy M. o przydział mieszkania.
S. M. (1) zmarła 21 stycznia 2003r., a spadek po niej w całości na podstawie testamentu notarialnego z 3 kwietnia 1986r. nabyła jej córka T. B. (1).
Dowód:
- zeznania świadków:
- J. M. k. 288 – 289;
- częściowo A. R. k. 289;
- W. J. k. 289v – 290;
- M. R. k. 291;
- T. M. (1) k. 291v – 292;
- J. J. k. 333 – 334;
- H. P. k. 334;
- A. S. k. 334v – 335;
- J. C. k. 335;
- przesłuchanie wnioskodawczyni L. M. (2) k. 335v – 336;
- przesłuchanie uczestniczki T. B. (1) k. 336 – 338;
- przesłuchanie uczestnika R. P. k. 338;
- wyrok Sądu Okręgowego w Świdnicy w sprawie (...) k. 318;
- Faktury VAT z 24.09.2008r. i 30.09.2008r. k. 295 i 295v;
- testament z 03.04.2986 k. 258;
- umowa darowizny z 19.11.1999r. k. 259 – 260;
- Postanowienie SR w Kłodzku z 06.10.2005r., I Ns 481/05 k. 264;
- zawiadomienia o wpisach w księdze wieczystej k. 252, 263,265 – 266;
- akt nadania k. 256;
W 2004r. R. M., syn T. i L. M. (2), uległ poważnemu wypadkowi, wymagał długotrwałego leczenia i rehabilitacji. T. B. (1) pomagała wówczas w zorganizowaniu jego leczenia, była zaangażowana w opiekę na nim. Wówczas T. M. (1), po uzyskaniu pisemnej zgody uczestników – wykonał prace adaptacyjne pomieszczenia gospodarczego na łazienkę oraz wykonania podjazdu w celu dostosowania go do potrzeb niepełnosprawnego syna. T. M. (1) na prace adaptacyjne uzyskał dofinansowanie na podstawie umowy z 1 grudnia 2005r. Inwestycja wymagała sporządzenia dokumentacji projektowej oraz uzyskania wszelkich pozwoleń i uzgodnień, w tym zgody współwłaścicieli nieruchomości.
Dowód:
- zeznania świadków:
- J. M. k. 288 – 289;
- A. R. k. 289;
- R. M. k. 332 – 333;
- T. M. (1) k. 291v – 292;
- J. C. k. 335;
- J. J. k. 333 – 334;
- przesłuchanie wnioskodawczyni L. M. (2) k. 335v – 336;
- przesłuchanie uczestniczki T. B. (1) k. 336 – 338;
- przesłuchanie uczestnika R. P. k. 338;
- projekt budowalny na adaptację łazienki k. 225 – 241;
- umowa nr (...) k. 242 – 245;
- decyzja nr (...) z 25.11.2005r. k. 86 – 87.
T. M. (1) zawarł umowę z (...) w M. na dostawę wody i odbiór ścieków oraz ponosił koszty związane z tymi usługami. Nieruchomość posiadała jeden licznik na wodę. T. M. (1) zgodził się na ponoszenie w całości kosztów związanych z dostawą wody do nieruchomości, ponosił też koszty związane z odbiorem śmieci.
Bezsporne
Małżeństwo T. M. (1) i L. M. (2) zostało rozwiązane przez rozwód wyrokiem Sądu Okręgowego w Świdnicy z 4 października 2021r. w sprawie I C 1724/20, wyrok ten uprawomocnił się 20 lipca 2022r.
T. M. (1) wyprowadził się z nieruchomości w D. nr 34 pod koniec 2018r., lecz pozostawił tam swoje rzeczy. Wnioskodawczyni w 2019r. wymieniła drzwi wejściowe do mieszkania, nie udostępniła kluczy T. M. (1).
Wnioskodawczyni choruje onkologicznie, od 2018r. rzadko przebywa w nieruchomości w D., na zimę nieruchomość pozostaje niezamieszkała, instalacje grzewcze są pozbawione wody. Wnioskodawczyni i jej dzieci korzystają z nieruchomości w okresowo, w czasie wakacji i świąt.
Dowód:
- zeznania świadków:
- J. M. k. 288 – 289;
- częściowo A. R. k. 289;
- W. J. k. 289v – 290;
- M. R. k. 291;
- E. Z. k. 190v;
- M. K. k. 291;
- L. F. k. 292v;
- T. M. (1) k. 291v – 292;
- J. J. k. 333 – 334;
- H. P. k. 334;
- A. S. k. 334v – 335;
- J. C. k. 335;
- R. M. k. 332 – 333;
- przesłuchanie wnioskodawczyni L. M. (2) k. 335v – 336;
- przesłuchanie uczestniczki T. B. (1) k. 336 – 338;
- przesłuchanie uczestnika R. P. k. 338;
- wyrok Sądu Okręgowego w Świdnicy w sprawie (...) k. 318;
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd zważył, co następuje:
Treścią prawa własności zgodnie z treścią art. 140 k.c. jest przede wszystkim: korzystanie z rzeczy, pobieranie pożytków i dochodów z rzeczy oraz rozporządzanie nią – w granicach zakreślonych ustawowo.
Zasiedzenie polega na nabyciu prawa własności przez nieuprawnionego posiadacza wskutek faktycznego wykonywania tego prawa w ciągu oznaczonego w ustawie czasu.
Zgodnie art. 172 § 1 i 2 k.c. posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). § 2. Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.
Jedną z niezbędnych przesłanek nabycia własności rzeczy w drodze zasiedzenia jest posiadanie. Kodeks cywilny w art. 336 rozróżnia posiadanie samoistne i zależne. Posiadanie, które ma doprowadzić do zasiedzenia musi być samoistne, tzw. właścicielskie, charakteryzujące się tym, że posiadacz włada rzeczą w takim zakresie, jak czyni to właściciel, wykorzystując taką faktyczną możliwość władania rzeczą, do jakiej właściciel jest uprawniony ( orz. SN z dnia 7 maja 1986r., (...), poz.138).Tylko ten, kto rzeczą faktycznie włada z zamiarem władania dla siebie ( cum animo rem sibi habendi), jest posiadaczem samoistnym. Faktyczne władztwo nad rzeczą obejmuje dwa elementy: element fizyczny, określany tradycyjnie jako corpus i element psychiczny – animus. Wola posiadania nie może być ukryta – chodzi tu o jawny dla otoczenia, niedwuznaczny zamiar. Obok woli posiadania „jak właściciel” konieczne jest także faktyczne władanie rzeczą. Istnienie tylko jednego z tych dwóch elementów nie decyduje jeszcze o posiadaniu ( Stanisław Rudnicki, Komentarz do kodeksu cywilnego, Księga druga – własność i inne prawa rzeczowe, W- wa 1996r., s.381). Nadmienić należy, że z posiadaniem związane są trzy domniemania: posiadania samoistnego ( art. 339 k.c.), ciągłości ( art. 340 k.c. ) i zgodności z prawem ( art. 341 kc). Szczególne znaczenie dla kwestii zasiedzenia zarówno przy ustalaniu podstawowej przesłanki, jaką jest posiadanie samoistne, jak i przy obliczaniu czasu posiadania mają domniemania posiadania samoistnego i ciągłości. Wszystkie te domniemania mają charakter domniemań wzruszalnych ( Stanisław Rudnicki, Komentarz do kodeksu cywilnego, Księga druga – własność i inne prawa rzeczowe, W- wa 1996r., s.381).
Istotą posiadania zależnego w rozumieniu art. 336 k.c. jest władztwo nad rzeczą, w zakresie odpowiadającym prawu podmiotowemu – innemu niż własność – które posiadacz wykonuje. Posiadanie zależne powstaje na ogół w wyniku wydania rzeczy na podstawie umowy o czasowe z niej korzystanie. Posiadanie zależne ma węższy zakres niż posiadanie samoistne, o ile pierwsze jest „cieniem” własności, o tyle drugie jest „cieniem” innego niż własność prawa, z którym łączy się władztwo nad cudzą rzeczą. Podstawowym kryterium odróżniającym posiadanie samoistne od zależnego jest czynnik woli, należy stwierdzić, iż posiadaczem samoistnym jest ten, kto włada jak właściciel, ten zaś, kto przy władaniu rzeczą wyraża wolę korzystania z niej w zakresie odpowiadającym innemu prawu np. najemcy, jest posiadaczem zależnym. Ocena, czy w danej sytuacji mamy do czynienia z posiadaniem samoistnym , czy zależnym, związana jest z konkretnymi okolicznościami.
Drugą przesłanką – obok posiadania jest upływ czasu. Do nabycia nieruchomości przez zasiedzenie konieczne jest, aby władający nieruchomością był jej posiadaczem oraz aby posiadanie to trwało przez czas określony w ustawie. Samo władanie rzeczą nie wystarcza do zasiedzenia ( orz. SN z 13 września 1962r., (...), NP. 2/64). Zgodnie z art. 172 kc wymagany okres posiadana prowadzący do zasiedzenia wynosi lat dwadzieścia – dla posiadacza w dobrej wierze i lat trzydzieści dla posiadacza w złej wierze.
Odnosząc te rozważania do poczynionych ustaleń faktycznych należało przyjąć, że wnioskodawczyni nie spełniła podstawowej przesłanki, a mianowicie posiadanie nieruchomości nie miało charakteru posiadania samoistnego.
Podkreślić należy, że T. M. (1) uzyskał zgodę macochy S. M. (1) na zamieszkanie w nieruchomości w D., lecz co wyjątkowe w tamtych czasach, S. M. (1) zadbała o to, aby umowa w tym zakresie została sporządzona na piśmie z podpisem urzędowo poświadczonym. S. M. (1) zawarła bowiem z T. M. (1) umowę użyczenia nazwaną umową podnajmu, która obejmowała pierwotnie prawo korzystania z jednego pokoju oraz z części wspólnych w tym kuchni, strychu i piwnicy. Oceniając charakter posiadania nieruchomości przez wnioskodawczynię i jej męża, należy mieć na względzie, ówczesną sytuację mieszkaniową, drastyczny brak perspektyw młodych małżeństw na uzyskanie własnego mieszkania. T. M. (1) oraz jego żona L. M. (2) po ślubie nie mieli gdzie mieszkać, początkowo przez kilka miesięcy zamieszkiwali wspólnie z rodzicami wnioskodawczyni, w niewielkim dwupokojowym mieszkaniu, gdzie oprócz rodziców mieszkała także siostra wnioskodawczyni z mężem i dwójką dzieci. Warunki mieszkaniowe były tam skrajnie niekomfortowe. W takich okolicznościach T. M. (1) poprosił swoją macochę, aby zezwoliła im na zamieszkanie w jego „kawalerskim pokoju”. Zamieszkiwanie wnioskodawczyni i jej rodziny w domu S. M. (1) miało być tymczasowe, nawet w umowie wskazano, że umowa wiąże do 1992r. T. M. (1) i L. M. (2) pracowali wówczas w państwowym przedsiębiorstwie (...) i liczyli na to, że dostaną przydział na mieszkanie z zakładu pracy. Ostatecznie wnioskodawczyni wraz z rodziną nie uzyskali prawa do korzystania z innego mieszkania i w spornej nieruchomości mieszkali do czasu usamodzielnienia się ich trojki dzieci.
Dokonując oceny charakteru posiadania spornej nieruchomości należy mieć na względzie przede wszystkim wolę S. M. (1), która nigdy nie deklarowała, że przepisze własność nieruchomości na rzecz pasierba T. M. (1). Przeciwnie, sam T. M. (1) wskazał, że nigdy nie czuł się właścicielem tej nieruchomości, a ponadto przyznał, że jego macocha zawsze powtarzała, iż nieruchomość zostanie przekazana jej dzieciom, a ostatecznie najstarszej córce T. B. (1). S. M. (1) realizując swoją wolę, najpierw sporządziła testament notarialny 3 kwietnia 1986r. (a więc przed zawarciem umowy podnajmu z T. M. (1)), a następnie w 1999r. zawarła z uczestniczką umowę darowizny tej nieruchomości. Sama wnioskodawczyni nie wskazała, aby S. M. (1) kiedykolwiek deklarowała, że przekazuje jej i jej mężowi własność zajmowanego przez nich mieszkania. Zapewnienia w rodzaju, że „mogą tam mieszkać oraz, ze nikt ich stamtąd nie wygoni”, należy raczej odczytywać jako deklarowanie prawa do korzystania z nieruchomości za zgodą właściciela.
W ocenie Sądu charakteru tego posiadania nie zmienia w żadnej mierze okoliczność, że po śmierci M. Ż. ok. 1988r. S. M. (1) zgodziła się, aby T. M. (1) wraz z wnioskodawczynią zajęli pomieszczenia mieszkalne po jej zmarłej matce. Jak zeznali świadkowie, w tym J. J., J. M., T. M. (1), a także sama wnioskodawczyni, S. M. (1) tak po ludzku chciała pomóc T. M. (1) i jego rodzinie, która w latach 1987 – 1992r. powiększyła się o troje dzieci. Należy mieć na względzie, że relacje pomiędzy T. M. (1) a jego macochą S. M. (1) i jej dziećmi były serdeczne i rodzinne. T. M. (1) zwracał się do macochy jak do własnej matki.
Okoliczność, że wnioskodawczyni wraz z mężem korzystali ze spornej nieruchomości na podstawie umowy użyczenia (precarium) zawartej ze S. M. (1) potwierdza nie tylko treść umowy zawartej w Urzędzie Miasta i Gminy M., ale także sam T. M. (1), jego starszy brat J. M., którzy najlepiej wiedzieli jaki zamiar co do swoich nieruchomości miała S. M. (1). Okoliczności te potwierdziła także najmłodsza siostra uczestniczki J. J., która najdłużej zamieszkiwała w rodzinnym domu w D., a później zamieszkała w D. i często odwiedzała swoją matkę. Z okoliczności faktycznych wynika, że wnioskodawczyni i T. M. (1), jako młode małżeństwo nie mieli gdzie mieszkać, dlatego początkowo zamieszkali u jednych rodziców, później w domu macochy T. M. (1), gdzie warunki były trudne, było bardzo ciasno i do dyspozycji mieli jeden pokój. Po śmierci M. Ż. S. M. (1), zezwoliła T. M. (1) na zamieszkanie w części zajmowanej przez jej matkę.
W ocenie Sądu posiadanie części nieruchomości mieszkalnej przez wnioskodawczynię i jej męża było posiadaniem zależnym. Wolą S. M. (1) było, aby przysługujący jej udział w nieruchomości przejęła w całości jej córka T. M. (2). Podkreślić należy, że ojciec T. B. (2) M. własność swojej nieruchomości przekazał swojemu najstarszemu synowi J. M.. Takie też były uzgodnienia między małżonkami B. M. i S. M. (1), że majątek S. M. (1) zostanie przekazany w całości jej dzieciom. S. M. (1) przekazała w drodze darowizny przysługujący jej udział w tej nieruchomości na rzecz uczestniczki w 1999r. Nic nie stało na przeszkodzie, aby wówczas dokonać zniesienia współwłasności tej nieruchomości poprzez wydzielenie odrębnej własności spornego lokalu i rozporządzenie nim na rzecz T. M. (1) i jego żony. S. M. (1) takich działań nie podjęła, a jedynie poinformowała pasierba o tym, że obecnie właścicielem nieruchomości jest T. B. (1) i to z nią od tego momentu należy wszystko uzgadniać. Uczestniczka od chwili śmierci matki zobowiązała T. M. (1) do partycypowania w kosztach związanych z opłacaniem podatku od nieruchomości. Z okoliczności faktycznych sprawy wynika, że wnioskodawczyni nie czuła się właścicielką nieruchomości, skoro ok. 2008 lub 2009r. domagała się od uczestniczki, aby ta wykonała remont elewacji budynku oraz wymiany okien w części mieszkalnej zajmowanej przez wnioskodawczynię i jej rodzinę. Dopiero uwaga uczestniczki, że w związku z tym zacznie naliczać czynsz najmu, powstrzymała wnioskodawczynię od kierowania dalszych roszczeń wobec wynajmującej (użyczającej). To uczestniczka czuła się też zobowiązana do zapewniania sprawnej kosiarki oraz zakupu do niej paliwa. Zadaniem T. M. (1), zgodnie z ustaleniami, było natomiast koszenie posesji. W ocenie Sądu okoliczności te przesądzają, że posiadanie wnioskodawczyni oraz T. M. (1) nigdy nie miało charakteru posiadania samoistnego, lecz było posiadaniem zależnym.
Okoliczność, że T. M. (1) zawał umowę na dostawę wody do nieruchomości oraz ponosił koszty związane z dostawą wody i odbiorem nieczystości oraz śmieci z tej nieruchomości nie może stanowić podstawy do uznania, że wnioskodawczyni i jej mąż władali ta nieruchomością jak właściciele. Najemca lokalu mieszkalnego posiada bowiem tytuł prawny do dysponowania nieruchomością, a także prawo do zawierania umów o dostawę mediów takich jak woda, energia elektryczna, co nie zmienia faktu, że posiadanie najemcy ma charakter posiadania zależnego. Z okoliczności sprawy wynika, że T. M. (1) dokonywał drobnych remontów w zajmowanej nieruchomości, w tym dokonał adaptacji pomieszczenia gospodarczego na łazienkę przystosowaną dla jego niepełnosprawnego syna, przy czym, remonty te zawsze wykonywane były po uzyskaniu zgody współwłaścicieli nieruchomości.
W ocenie Sądu posiadanie wnioskodawczyni było posiadaniem zależnym i nigdy nie mogło doprowadzić do nabycia własności spornej części nieruchomości w drodze zasiedzenia.
Skoro wnioskodawczyni nie spełniła podstawowej przesłanki do nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenia, zbędnym było rozważanie kwestii, czy ewentualne nabycie własności nieruchomości przez zasiedzenie powinno dotyczyć wyłącznie wnioskodawczyni, czy też wnioskodawczyni oraz jej męża T. M. (1) na prawach wspólności ustawowej małżeńskiej. Niewątpliwie małżeństwo wnioskodawczyni zostało prawomocnie rozwiązane dopiero z dniem 20 lipca 2022 r., a zatem gdyby zaaprobować jej twierdzenia, że termin zasiedzenia upłynął 9 listopada 2017r., to w istocie nabyte prawo własności powinno wejść do majątku wspólnego wnioskodawczyni i jej męża T. M. (1), a co za tym idzie żądanie wniosku powinno zostać zmodyfikowane. Problematyka z tym związana była przedmiotem orzecznictwa Sądu Najwyższego, w tym postanowienia SN z 29 lipca 2021r. (...) 94/21 i powołane tam orzecznictwo, gdzie Sąd Najwyższy wskazał, że Sąd może stwierdzić zasiedzenie tylko na rzecz osoby, którą wskazał wnioskodawca lub inny uczestnik postępowania, mający interes prawny w podjęciu takiego rozstrzygnięcia, natomiast nie bada i nie orzeka z urzędu, jak w postępowaniu spadkowym, o tym, kto nabył określone prawo w drodze zasiedzenia. W toku postępowania mogą jednak wystąpić sytuacje, w których zebrany materiał dowodowy będzie wskazywał na nabycie spornego prawa w drodze zasiedzenia przez inną osobę niż wskazana przez uczestników postępowania. Warunkiem wydania orzeczenia stwierdzającego zasiedzenie na rzecz właściwej osoby jest w takim wypadku modyfikacja żądania wniosku, a - gdyby osoba ta nie uczestniczyła w postępowaniu - wezwanie jej lub jej następców prawnych do udziału w sprawie (art. 193 w związku z art. 13 § 2 i art. 510 § 2 k.p.c.). Niedokonanie zmiany żądania prowadzi do oddalenia wniosku i powoduje konieczność wszczęcia przez zainteresowanego kolejnego postępowania o stwierdzenie zasiedzenia z prawidłowo sformułowanym żądaniem, zatem wzgląd na ekonomię postępowania i ochronę interesu indywidualnego oraz wymaganie właściwego ukształtowania postępowania nakładają na sąd obowiązek umożliwienia biorącym w nim udział osobom stosownej modyfikacji żądania. Obowiązek informacyjny sądu wobec uczestników postępowania sądowego wymaga zwrócenia przez sąd uwagi na ewentualną potrzebę takiej modyfikacji. Źródłem tego obowiązku są w tym wypadku zasady ogólne wynikające z przepisów art. 2 i 45 ust. 1 Konstytucji.
Wnioskodawczyni nie zmodyfikowała w tym zakresie wniosku, co w ocenie Sądu przy wyżej opisanej analizie charakteru posiadania spornej nieruchomości nie miało wpływu na treść rozstrzygnięcia.
Mając powyższe na uwadze wniosek podlegał oddaleniu.
O kosztach orzeczono zgodnie z art. 520 k.p.c., obciążając wnioskodawczynię kosztami postępowania poniesionymi przez uczestniczkę T. B. (1) zgodnie ze złożonym spisem kosztów (k. 329), przy czym Sąd uwzględnił wniosek o przyznanie kosztów zastępstwa procesowego w minimalnej wysokości.
Z/
1. Odnotować;
2. Odpis postanowienia wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi wnioskodawczyni. (...) dni.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kłodzku
Data wytworzenia informacji: