I C 1337/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Kłodzku z 2022-06-02
Sygn. akt I C 1337/20
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 02 czerwca 2022 roku
Sąd Rejonowy w Kłodzku, I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia Izabela Kosińska-Szota
Protokolant: prot. sąd. Anna Ludwiniak
po rozpoznaniu w dniu 02 czerwca 2022 roku w Kłodzku na rozprawie
sprawy z powództwa Ł. G.
przeciwko Polskiemu Biuru Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W.
o zapłatę 64 140,00 zł
I. zasądza od strony pozwanej Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W. na rzecz powoda Ł. G. kwotę 9 060 zł (dziewięć tysięcy sześćdziesiąt zł 00/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 13 marca 2020 roku;
II. oddala dalej idące powództwo;
III. zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 3 806,96 zł tytułem kosztów procesu.
Sygn. akt I C 1337/20
UZASADNIENIE
Powód Ł. G. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W. kwoty 61 140 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 lutego 2020 r. do dnia zapłaty, w tym 6 400 zł tytułem zadośćuczynienia, 3 080 zł tytułem kosztów leczenia i rehabilitacji i 51 660 zł tytułem utraconych dochodów. Wniósł nadto o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.
W uzasadnieniu pozwu podał, że w wyniku kolizji z dnia 14 grudnia 2019 r. doznał obrażeń ciała w postaci urazu kręgosłupa szyjnego, uda prawego i prawej ręki, które do chwili obecnej skutkują bólami głowy, karku oraz ograniczają możliwość poruszania głową przy skrętach i pochylaniu. Powód wskazał, że po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. jako korespondent zagranicznego towarzystwa ubezpieczeń przyznała mu kwotę 600 zł tytułem zadośćuczynienia, które to świadczenie jest nieadekwatne do doznanej przez niego krzywdy. Dodał, że nie otrzymał odszkodowania za poniesione koszty rehabilitacji i konsultacje medyczne ani zwrotu utraconych dochodów.
Strona pozwana Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Pozwana zakwestionowała zasadność roszczenia dochodzonego pozwem, podając, że w ramach przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego nie ustalono, by wskutek zdarzenia z dnia 14 grudnia 2019 r. powód doznał urazu skutkującego długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu. W ocenie pozwanej wypłacone dotychczas świadczenie wyczerpuje odpowiedzialność sprawcy zdarzenia, a żądane przez powoda kwoty są wygórowane i nieudowodnione.
Pismem procesowym z dnia 27 września 2021 r. powód rozszerzył powództwo o dalszą kwotę 3 000 zł tytułem zadośćuczynienia.
Pozwana podtrzymała dotychczasowe stanowisko i wniosła o oddalenie powództwa w rozszerzonym zakresie, podając jednocześnie, że rozszerzenie powództwa jest spóźnione.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 14 grudnia 2019 r. powód uczestniczył w wypadku komunikacyjnym, którego sprawca posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w zagranicznym towarzystwie (...). Postępowanie likwidacyjne prowadziła (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W., która przyznała powodowi kwotę 600 zł tytułem zadośćuczynienia.
Okoliczności bezsporne
W związku z pojawiającym się bólem głowy i bólem kręgosłupa, w dniu 17 grudnia 2019 r. powód zgłosił się do eMKa (...) Centrum Medycznego we W., gdzie stwierdzono u niego skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa oraz stłuczenie uda. Powodowi zalecono m. in. zażywanie środków farmakologicznych oraz wykonanie badania RTG kręgosłupa szyjnego, a w razie spłycenia/odprostowania lordozy szyjnej noszenie kołnierza ortopedycznego.
Z uwagi na utrzymujące się dolegliwości bólowe kręgosłupa i okresowe drętwienia kończyn górnych, powód korzystał z pomocy neurologa i ortopedy - traumatologa, uczęszczał na zalecone zabiegi rehabilitacyjne oraz zażywał środki farmakologiczne. Wizyty lekarskie oraz rehabilitację powód odbył prywatnie ze względu na długi okres oczekiwania na terminy w ramach NFZ. W dniu 2 lipca 2020 r. powód zakończył leczenie specjalistyczne.
Na skutek urazu odcinka szyjnego kręgosłupa powód przebywał na zwolnieniu lekarskim od 16 grudnia 2019 r. do 15 marca 2020 r. Od 3 lutego 2020 r. do 15 marca 2020 r. powód pobierał zasiłek chorobowy z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Dowód:
- historia zdrowia i choroby w części dotyczącej porad ambulatoryjnych lub wizyt domowych – k. 15, 17 -
- skierowanie do poradni diagnostycznej – k. 16
- zeznania powoda – k. 104 verte - 105
- pismo ZUS z 29.03.2021 r. – k. 107
- zestawienie zaświadczeń wybranego ubezpieczonego – k. 183
W związku z podjętym leczeniem powód poniósł wydatki w łącznej kwocie 2 660 zł, w tym 150 zł konsultacja neurologiczna, 950 zł cztery konsultacje ortopedyczne, 1 560 zł zabiegi fizjoterapeutyczne.
Dowód:
- faktura nr (...) do paragonu nr 103 – k. 21
- faktura nr (...) do paragonu nr 107 – k. 22
- faktura nr (...) do paragonu nr 36 – k. 23
- rachunek nr (...) – k. 24
- rachunek nr (...) – k. 27
- faktura nr (...) do paragonu nr 7 – k. 28
- faktura nr (...) do paragonu nr 34 – k. 29
Po wypadku powód miał trudności z chodzeniem, uskarżał się na bóle pleców, ograniczoną ruchomość odcinka szyjnego kręgosłupa i drętwienia kończyn górnych. Celem złagodzenia dolegliwości nosił kołnierz ortopedyczny i zażywał środki farmakologiczne. Do chwili obecnej powód odczuwa dolegliwości bólowe.
Powód jest zawodowym kierowcą i pracuje w firmie swojego ojca. Raz do roku, przed okresem wakacyjnym, jeździł na kilkutygodniowe kontrakty do Norwegii, gdzie przeważnie woził turystów autobusem. Kilka razy przewoził też ciężarówką kontenery. W 2020 r. w kwietniu lub maju powód miał jechać do Norwegii w ramach umowy na zastępstwo za innego kierowcę.
Dowód: zeznania powoda - k. 104 verte - 105
W wyniku zdarzenia z dnia 14 grudnia 2019 r. powód doznał urazów kręgosłupa szyjnego, prawego uda i prawej ręki, które nie skutkowały uszczerbkiem na zdrowiu. Zgłaszane przez powoda dolegliwości odcinka szyjnego były związane z przedmiotowym zdarzeniem komunikacyjnym, inne urazy przebyte przed laty nie miały w tym przypadku znaczenia. W zakresie odcinka szyjnego nie stwierdza się obecnie żadnych ograniczeń ruchomości co do poszczególnych płaszczyzn ruchu, nie stwierdza się też żadnych zaburzeń troficznych w zakresie aparatu mięśniowego odcinka szyjnego obręczy barkowych. Osie kończyn górnych pozostają prawidłowe, a funkcja chwytna i ruchy precyzyjne obu rąk pozostają w granicach normy. Urazy uda oraz ręki również nie spowodowały żadnych ograniczeń funkcjonalnych w zakresie tych narządów ruchu.
Kontuzje odniesione w wyniku zdarzenia z 14 grudnia 2019 r. uległy wygojeniu, a rokowania na przyszłość co do stanu zdrowia powoda są pomyślne. Kontynuowanie leczenia specjalistycznego jest obecnie bezzasadne.
Dowód: opinia biegłego lekarza sądowego z zakresu chirurgii ortopedycznej i traumatologii M. W. – k. 159 - 164
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo podlegało uwzględnieniu w części tj. co do kwoty 9 060 zł.
W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostawał fakt zaistnienia w dniu 14 grudnia 2019 r. kolizji z udziałem powoda, za której skutki zgodnie z art. 19 ust. 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2022 r. poz. 621 t. j., zw. dalej (...)) odpowiedzialność ponosi strona pozwana.
Podstawą rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie były przepisy art. 444 § 1 k.c. i 445 § 1 k.c. które stanowią, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Sąd może także przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.
Ustalenie, czy podawane przez powoda dolegliwości pozostają w związku przyczynowo - skutkowym ze zdarzeniem z dnia 14 grudnia 2019 r. wymagało wiadomości specjalnych z zakresu ortopedii - traumatologii, dlatego też sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego tej specjalności.
Należy wskazać, że sąd nie wziął pod uwagę rozważań biegłego sądowego z zakresu ortopedii – traumatologii P. N., a w konsekwencji nie uwzględnił ustalonego przez niego 5% uszczerbku na zdrowiu powoda. Opinia biegłego została sporządzona w sposób nieprofesjonalny, bardzo teoretyczny, bez odniesienia się do stanu faktycznego sprawy i bez przeprowadzenia z nim wywiadu chociażby telefonicznie. Z powyższych względów opinię biegłego należało uznać za nieprzydatną, a co za tym idzie nie mogła ona stanowić podstawy ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.
Na uwzględnienie zasługiwała natomiast opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii – traumatologii M. W., która została sporządzona w sposób rzetelny, fachowy, logiczny, na podstawie bezpośrednich badań fizykalnych powoda oraz w oparciu o analizę dokumentacji medycznej. Ustalenia dokonane przez biegłego jednoznacznie wskazują, że w wyniku kolizji z dnia 14 grudnia 2019 r. powód doznał urazów kręgosłupa szyjnego, prawego uda i prawej ręki, jednak obrażenia te nie skutkowały uszczerbkiem na zdrowiu i obecnie uległy wygojeniu. Biegły wskazał, że uraz odcinka szyjnego kręgosłupa był źródłem dolegliwości, na które uskarżał się powód. Aktualny stan zdrowia powoda nie budzi zastrzeżeń, rokowania w tym zakresie są pomyślne, a kontynowanie leczenia ortopedycznego jest bezcelowe.
Należy podnieść, że nawet w przypadku niewielkiej kolizji może dojść do urazów, których skutki będą utrzymywały się przez dłuższy okres. Odczuwany przez poszkodowanego w kolizji drogowej ból ma zawsze charakter subiektywny i indywidualny, trudno zatem uznać, jaka była skala bólu odczuwanego przez powoda w związku z doznanymi urazami. Nie ulega jednak wątpliwości, że uraz kręgosłupa szyjnego był dla niego źródłem cierpienia fizycznego oraz mógł powodować ograniczenia w początkowym okresie po wypadku. O natężeniu bólu i niemożności należytego wykonywania wszystkich czynności przez powoda świadczy również okoliczność przebywania na zwolnieniu lekarskim.
Biorąc pod uwagę poczynione wyżej rozważania co do skutków przedmiotowego zdarzenia dla zdrowia powoda, sąd uznał, że adekwatnym zadośćuczynieniem będzie 7 000 zł, które zrekompensuje doznana przez powoda krzywdę. Skoro powodowi wypłacono w toku postępowania likwidacyjnego 600 zł, sąd zasądził dalszą kwotę 6 400 zł. Wymaga podkreślenia, że uszczerbek na zdrowiu jest tylko jednym z elementów, jaki sąd bierze pod uwagę rozstrzygając w przedmiocie zadośćuczynienia. Brak stwierdzonego uszczerbku na zdrowiu nie przesądza o bezzasadności powództwa, wszak celem zadośćuczynienia jest naprawienie szkody niemajątkowej – tzw. krzywdy czyli cierpień fizycznych (takich jak ból) i cierpień psychicznych stanowiących ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci zeszpecenia czy wyłączenia z normalnego życia.
W myśl art. 444 § 1 k.c. sąd zasądził od strony pozwanej odszkodowanie w kwocie 2 660 zł, jaką powód poniósł na skutek podjętego leczenia i rehabilitacji. Wydatki te zostały przez powoda należycie udokumentowane i pozostają w związku ze zdarzeniem z dnia 14 grudnia 2019 r. Jest faktem powszechnie znanym, że okres oczekiwania na zabiegi fizjoterapeutyczne i konsultacje u lekarzy specjalistów w ramach NFZ jest odległy, nie sposób zatem wymagać, by w sytuacji pojawienia się bądź utrzymywania jakichkolwiek dolegliwości, osoba poszkodowana w wypadku samochodowym zwlekała z wizytą w poradni specjalistycznej, tylko po to, by minimalizować koszty leczenia. Rzeczą powoda było podejmowanie starań o zachowanie najcenniejszego dobra osobistego jakim jest zdrowie. Wiadomym jest, że terminy wizyt u specjalistów w ramach wizyt prywatnych są szybsze, niż w ramach świadczeń zdrowotnych finansowanych przez NFZ.
Sąd nie uznał kwoty 420 zł poniesionej przez powoda w związku z przeprowadzonym 3 lutego 2020 r. badaniem rezonansem magnetycznym. Powód nie przedłożył wyniku tego badania, a zatem trudno ocenić, czy w jego opisie stwierdzono jakiekolwiek nieprawidłowości mające związek ze zdarzeniem z dnia 14 grudnia 2019 r.
Sąd nie uwzględnił również roszczenia powoda w zakresie zwrotu utraconych dochodów, albowiem nie zostało ono udowodnione.
Przedłożona wraz z pozwem umowa o pracę na zastępstwo jest lakoniczna, nadto w wersji tłumaczenia uwierzytelnionego są odniesienia do regulaminu pracy i obowiązku przedkładania przez pracownika listy godzin za każdy dzień/miesiąc, które są zgodne z regulaminem pracy i rozporządzeniem o rejestracji czasu pracy kierowców. Powód nie przedłożył żadnych dokumentów, z których wynikałyby zasady świadczenia pracy na terenie Norwegii, jak również dokumentów potwierdzających, w jakim konkretnie okresie i wymiarze godzinowym miał świadczyć usługi na rzecz norweskiego pracodawcy, a w związku z tym, jakie wynagrodzenie mógł osiągnąć. Należy zwrócić uwagę, że z zapisów przedłożonej przez powoda umowy wynika, że miał być zatrudniony od 6 stycznia 2020 r., ewentualnie do 30 kwietnia 2020 r. Na rozprawie w dniu 29 marca 2021 r. powód zeznał, iż miał jechać do Norwegii w kwietniu lub maju 2020 r., przy czym nie pojechał z uwagi na pandemię. Trudno w związku z tym uznać, że wypadek powoda był jedyną przyczyną zaniechania świadczenia przez niego pracy na zastępstwo, skoro w późniejszym czasie wybuchła pandemia, skutkująca wprowadzeniem licznych obostrzeń. W świetle powyższego, sąd uznał, że powód nie uczynił zadość obowiązkom wynikającym z art. 6 k.c. i 232 zd. 1 k.p.c., a dołączona przez powoda umowa oraz jego subiektywne zeznania nie dały podstaw do zasądzenia na jego rzecz dochodzonej kwoty 51 660 zł tytułem utraconych dochodów. Należy również podnieść, że w okresie, za który powód domagał się zwrotu powyższej kwoty pobierał zasiłek chorobowy, zatem żądana kwota winna zostać stosunkowo obniżona o otrzymane z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych świadczenia.
Sąd oddalił wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej na okoliczność przyczyn wystawienia zwolnień lekarskich powodowi. Zdaniem Sądu brak jest przesłanek do kwestionowania uczciwości i rzetelności lekarzy, którzy udzielali powodowi świadczeń medycznych. Z dokumentacji medycznej powoda oraz z zestawienia ZUS z 19.04.2022 r. wynika, że przyczyną niezdolności powoda do pracy była choroba o numerze statystycznym S13, zgodnie zaś z Międzynarodową Statystyczną Klasyfikacją Chorób i Problemów Zdrowotnych powyższy symbol oznacza zwichnięcie, skręcenie i naderwanie stawów i więzadeł w odcinku szyjnym. Proces powypadkowego leczenia powoda nie budzi zastrzeżeń Sądu, a jego prawidłowość potwierdził również biegły sądowy M. W.. Z tych względów wniosek pozwanej uznać należało za bezzasadny.
Sąd oddalił również wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z akt szkody. Sąd wielokrotnie podkreślał, że nie ma obowiązku weryfikowania wszystkich dokumentów znajdujących się aktach szkody pod kątem ich przydatności w danym procesie. Rzeczą strony wnioskującej, zwłaszcza działającej przez profesjonalnego pełnomocnika, jest wskazanie, które konkretnie dokumenty mają stanowić dowód, na jakie konkretne okoliczności, zwłaszcza w procesie, gdzie obowiązuje zasada kontradyktoryjności.
Na marginesie, w odniesieniu do pisma pozwanej z dnia 3 listopada 2021 r., należy nadto wskazać, że wbrew jej twierdzeniom nie sposób uznać rozszerzenia powództwa sformułowanego przez powoda w piśmie z dnia 27 września 2021 r. za spóźnione. W świetle art. 193 k.p.c., zmiana przedmiotowa powództwa jest dopuszczalna, zwłaszcza, że nastąpiła ona po wydaniu opinii przez biegłego sądowego. Skoro ustalony przez biegłego uszczerbek na zdrowiu był wyższy niż przypuszczał powód, miał on prawo zmodyfikować swoje pierwotne żądanie w tym zakresie.
O należnych odsetkach ustawowych od zasądzonego roszczenia orzeczono w oparciu o art. 481 § 1 k.c. i art. 455 k.c., a także mając na uwadze treść art. 14§ 1 i 2 UOC. W aktach sprawy brak jest dowodu zgłoszenia szkody, przy czym z wydruku badania powoda przez orzecznika ubezpieczyciela w postępowaniu likwidacyjnym wynika, że szkodę zgłoszono 11 lutego 2020 r. i taką też datę przyjął Sąd. Roszczenie powoda w tym zakresie zostało zatem błędnie sformułowane, bowiem okres 30 dni, o którym mowa w art. 14§ 1 i 2 UOC upłynął 12 marca 2020 r., co oznacza, że pozwana pozostaje w zwłoce od dnia następnego, czyli od 13 marca 2020 r. Nie sposób przyznać racji pozwanej w kwestii daty początkowej naliczania odsetek, bowiem wyrok w niniejszej sprawie nie ma charakteru konstytutywnego, zaś na pozwanej, co do zasady, ciąży ustawowy obowiązek zakończenia postępowania likwidacyjnego w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody i po jego upływie musi liczyć się z możliwością naliczenia odsetek za opóźnienie.
O kosztach orzeczono zgodnie z art. 100 k.p.c. Powód wygrał proces w 14% ponosząc koszty w łącznej kwocie 9 624 zł, w tym opłata sądowa od pozwu – 3 257 zł, zaliczka na poczet należności biegłego sądowego – 950 zł (w całości spożytkowana), koszty zastępstwa procesowego pełnomocnika wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa – 5 417 zł. Koszty pozwanej to 5 993,40 zł, w tym zaliczka na poczet należności biegłego sądowego spożytkowana do kwoty 559,40 zł oraz koszty zastępstwa procesowego pełnomocnika wraz z opłatami skarbowymi od pełnomocnictwa i od pełnomocnictwa substytucyjnego – 5 434 zł. Mając na uwadze wynik procesu oraz wysokość kosztów, jakie każda ze stron powinna ponieść, Sąd zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 3 806,96 zł.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kłodzku
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Izabela Kosińska-Szota
Data wytworzenia informacji: