I C 1032/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Kłodzku z 2022-09-29
Sygn. akt I C 1032/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 września 2022 roku
Sąd Rejonowy w Kłodzku, I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia Izabela Kosińska-Szota
Protokolant: prot. sąd. Anna Ludwiniak
po rozpoznaniu w dniu 29 września 2022 roku w Kłodzku na rozprawie
sprawy z powództwa S. M.
przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą we W.
o zapłatę 5 117,98 zł
I. zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą we W. na rzecz powoda S. M. kwotę 5 117,98 zł (pięć tysięcy sto siedemnaście zł 98/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14 maja 2021 roku;
II. oddala dalej idące powództwo w zakresie odsetek;
III. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2 217 zł tytułem kosztów procesu.
Sygn. akt I C 1032/21
UZASADNIENIE
Powód S. M. wniósł o zasadzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. kwoty 5 117,98 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 grudnia 2020 r. oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu wskazał, że 9 listopada 2012 r. zawarł ze stroną pozwaną umowę grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym Stabilny Plan Oszczędnościowy. Powód podał, że umowa została rozwiązana, a wartość konta na ten dzień wynosiła 16 259,77 zł po potrąceniu opłaty likwidacyjnej 10 % tj. kwoty 1625,98 zł i na konto powoda przekazano kwotę 15 551,37 zł , jednak powód wskazał, że od miesięcznych składek była potrącana opłata administracyjna w łącznej kwocie w wysokości 3 492 zł przez okres 97 miesięcy. Powód podał, że wezwał stronę pozwaną do zwrotu nienależnie pobranych kwot potrąceń w łącznej kwocie 5 117,98 zł, lecz pozwana uznała je za niezasadne.
Strona pozwana Towarzystwo (...) S.A. we W. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu. Strona pozwana podniosła, że umowy ubezpieczenia na życie i dożycie stanowią funkcjonalnie instrumenty długoterminowego inwestowania, a z czysto ekonomicznego punktu widzenia są produktami strukturyzowanymi, a więc instrumentami inwestycyjnymi, które składają się z dwóch elementów bezpiecznego i ryzykownego i dzięki takiemu połączeniu możliwe jest korzystne dla inwestora połączenie gwarancji zainwestowanego kapitału z potencjalnie wysoką stopą zwrotu od dokonanej inwestycji. Strona pozwana wskazała, że w przypadku grupowych ubezpieczeń na życie i dożycie ubezpieczającym był podmiot trzeci (bank, pośrednik finansowy), który zawierał z ubezpieczycielem nieposiadającym zasadniczo własnej sieci dystrybucji umowę grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie, potencjalnie dotyczącą jego klientów i ubezpieczyciel wypłacał ubezpieczającemu wynagrodzenie w zamian za pozyskanie ubezpieczonego przez ubezpieczającego. , a wynagrodzenie za to miało charakter ryczałtowy określony procentowo względem pierwszej składki wpłacanej przez ubezpieczonego. Strona pozwana nie podzieliła zarzutu abuzywności i jej zdaniem nie sposób uznać, że utrata przez konsumentów środków zgromadzonych w ramach trwania umowy w wysokości 10 % ich wartości powoduje zachwianie równowagi na jego niekorzyść.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Powód S. M. potrzebował środków pieniężnych i w związku z tym udał się do (...) Banku S.A. we W.. Powód prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą M. S. i zajmuje się usługami taxi.
Dowód: deklaracja przystąpienia – k.67 – 68, zeznania powoda – k.130
Przedstawiciel banku poinformował powoda, że bez zawarcia umowy ubezpieczenia nie otrzyma pożyczki, bo nie ma zdolności kredytowej. Wskazał też, że z umowy ubezpieczenia powód będzie miał po latach zysk w postaci większej gotówki. Powód bardziej skupił się na dokumentach związanych z umową kredytu niż na dokumentach dotyczących umowy ubezpieczenia. Powód czasowo nie miał możliwości zapoznać się z dokumentami w domu, ponieważ kredyt miał być udzielony we W. i nie zapoznał się z warunkami ubezpieczenia, postanowieniami umowy dotyczącymi ubezpieczenia. Powód nie miał możliwości negocjować warunków umowy ubezpieczenia. Pracownik banku poinformował powoda, że jeśli wcześniej zrezygnuje z ubezpieczenia, to poniesie koszty, natomiast jeśli zrezygnuje po 10 latach zostanie mu wypłacona całość wpłaconych składek.
Dowód: zeznania powoda – k.130 – 130 verte
W dniu 29 października 2012 r. została zawarta umowa kredytu nr BG/KR – (...) między (...) Bankiem S.A. a powodem jako prowadzącym działalność gospodarczą. W postanowieniach umowy kredytu wskazano, że zabezpieczeniem kredytu jest m. in. cesja z produktu inwestycyjnego w postaci
Dowód: umowa kredytu z dnia 29.10.2021 r. – k.117 - 121
Powód przystąpił do grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...), w którym ubezpieczającym byli TC Doradcy (...). o.o. Sp.k. Datą rozpoczęcia okresu odpowiedzialności był 9 listopada 2012 r., a zakończenia 9 listopada 2027 r. Przedmiotem ubezpieczenia było życie powoda. Ochrona ubezpieczeniowa miała być udzielana przez ubezpieczyciela ubezpieczonemu (powodowi) na wypadek zgonu ubezpieczonego w okresie odpowiedzialności ubezpieczyciela albo dożycia ubezpieczonego do końca okresu odpowiedzialności. W razie zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego ubezpieczyciel miał spełnić świadczenie ubezpieczeniowe w wysokości określonej w Rozdziale 11., na zasadach określonych w Rozdziale 13, z zastrzeżeniem Rozdziału 10. Wysokość świadczenia określono na 100% wartości rachunku w dacie umorzenia, wysokość składki zainwestowanej na 22 500 zł, wysokość pierwszej składki na 4500 zł, a wysokość składki bieżącej na 136 zł płatnej do dnia 9-go każdego miesiąca kalendarzowego. W przypadku całkowitego wykupu ubezpieczyciel miał wypłacić kwotę równą wartości rachunku pomniejszoną o opłatę likwidacyjną oraz stosowny podatek od osób fizycznych w przypadku osiągnięcia dochodu z tytułu inwestowania składki pierwszej oraz składek bieżących w 1-ym roku odpowiedzialności do 3-go - 80%, 4. roku o odpowiedzialności - 70% roku, 5. oku odpowiedzialności 60 %, w 6. roku odpowiedzialności - 50%, w 7. roku odpowiedzialności - 40%, w 8. roku odpowiedzialności - 30%, w 9. roku odpowiedzialności - 25%, w 10. roku odpowiedzialności - 20%, w 11. roku odpowiedzialności - 15%, w 12. roku odpowiedzialności - 10 %, w 13. – 15. roku odpowiedzialności po 5%. W Rozdziale 9. OPŁATY warunków ubezpieczenia wskazano, że ubezpieczyciel pobiera opłatę za zarządzanie, w ramach której pobierana jest opłata za ryzyko oraz opłatę likwidacyjną. Wysokość tych opłat określała tabela opłat i limitów składek podpisywana przez klienta wraz deklaracją przystąpienia, opłata za zarządzanie z naliczana była procentowo zgodnie z tabelą opłat i limitów składek od wartości składki zainwestowanej i pobierana była miesięcznie za składki bieżącej w dacie nabycia. Opłata likwidacyjna była naliczana procentowo zgodnie z tabelą opłat limitów składek w przypadku całkowitego wykupu od wartości umorzonych jednostek uczestnictwa funduszu z rachunku. Pobranie następowało poprzez pomniejszenie kwoty wypłaconej ubezpieczonemu o wartość opłaty likwidacyjnej. Opłata likwidacyjna była opłatą należną za czynności ubezpieczeniowe ubezpieczyciela, w tym za koszty poniesione przez ubezpieczyciela z tytułu przystąpienia danego ubezpieczonego do ubezpieczenia za pośrednictwem ubezpieczającego i objęcie ochroną ubezpieczeniową oraz koszty związane z czynnościami podejmowanymi w związku z umorzeniem jednostek uczestnictwa funduszu na rachunku i realizacją całkowitego wykupu.
Dowód: certyfikat potwierdzający objęcie ochroną ubezpieczeniową na warunkach grupowego ubezpieczenia nażycie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) – k.11, warunki ubezpieczenia (...) – k.12, regulamin ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego (...)” – k.17 - 19, tabela opłat i limitów składek – k.19
Powód uiścił pierwszą składkę ubezpieczeniową wynoszącą 4 636 zł w dniu 31 października 2012 r., następnie opłacał comiesięcznie składki po 136 zł do listopada 2020 r. i następnie zrezygnował z ubezpieczenia. Strona pozwana wypłaciła mu świadczenie w kwocie 14 551,37 zł w dniu 7 stycznia 2021 r. Z każdej wpłaconej składki strona pozwana potrącała co miesiąc po 36 zł, łącznie 3 492 zł. Powód wpłacił przez 97 miesięcy ubezpieczenia kwotę 17 692 zł, a pozwana wypłaciła mu kwotę 14 551,37 zł.
Dowód: historia wpłat składek i ich rozliczenia – k.20 - 21
Powód wystosował do pozwanej przedsądowe wezwanie do zapłaty kwoty 5 117,98 zł w terminie 14 dni od otrzymania wezwania.
Dowód: przedsądowe wezwanie do zapłaty – k.22 – 24
W odpowiedzi na wezwanie strona pozwana wyjaśniła swoje stanowisko.
Dowód: pismo pozwanej z dnia 29.04.2021 r. – k.25 - 26
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
W związku z zarzutem pozwanej po doręczeniu jej treści umowy o kredyt w pierwszej kolejności rozstrzygnąć należało, czy powód jest konsumentem w niniejszej sprawie, czy jest przedsiębiorcą. W kontekście okoliczności sprawy stwierdzić należy, że w stosunku zobowiązaniowym wynikającym z umowy kredytu, powód został określony jako przedsiębiorca. Podkreślić należy, że powód prowadzi działalność gospodarczą w zakresie usług taksówkarskich. Treść składanych przez niego zeznań pozwala sądowi na jednoznaczną ocenę, że powód nie może być traktowany na takich samych zasadach jak pozwana, która jest profesjonalistą w zakresie ubezpieczeń. Powód prowadzi działalność gospodarczą jako osoba fizyczna. W związku z tym nie sposób uznać, że przystąpił do grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie jako przedsiębiorca. Oczywistym jest, że zawarł umowę ubezpieczenia jako osoba fizyczna i w celach prywatnych. Nawet w treści certyfikatu (k.11) nie oznaczono powoda jako przedsiębiorcy. Powszechnie wiadomo, że konsument to osoba kupująca towar lub usługę dla celów prywatnych u przedsiębiorcy. Umowa ubezpieczenia została zawarta przez powoda przy okazji zawierania umowy kredytu, a umowa ubezpieczenia nie miała żadnego, bezpośredniego związku z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą. Zawarcie umowy ubezpieczenia nie było czynnością typową dla prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej. Gdyby było inaczej, to pozwana lub osoba działająca w imieniu i na rzecz pozwanej musiałaby wystawić fakturę. Strona pozwana w sposób nieuprawniony i w oderwaniu od kwestii uzyskiwania dochodów przez osobę będącą taksówkarzem usiłowała wykazać, że o statusie powoda jako przedsiębiorcy zdecydowała uiszczona pierwsza składka z kredytu zaciągniętego jako przedsiębiorca i następne składki, wszak z dochodów z tej działalności były opłacane. Zadać należałoby więc pytanie, po pierwsze, czy zakupy spożywcze powoda w tym okresie były zakupami przedsiębiorcy, czy osoby prywatnej, czy kredyt został zaciągnięty na potrzeby powoda wynikające z prowadzonej działalności gospodarczej, czy miał potrzeby nie związane z tą działalnością. Te pytania retoryczne pozwalają uświadomić, że niewątpliwie przystąpienie do umowy ubezpieczenia na życie lub dożycie nie było związane z prowadzoną działalnością i nie może być mowy, by powód w tym stosunku zobowiązaniowym był przedsiębiorcą. Zdaniem sądu, w związku z powyższym, a także mając na względzie nieporadność i zagubienie powoda podczas zeznań, brak rozeznania co do możliwości zaciągnięcia kredytu i weryfikacji swojej zdolności kredytowej nie pozwalają sądowi na uznanie powoda za przedsiębiorcę, który prowadzi negocjacje z bankiem lub towarzystwem ubezpieczeń na wyrównanym poziomie merytorycznym. Twierdzenia strony pozwanej zawarte w piśmie procesowym z dnia15 września 2022 r. nie mogły być w związku z tym uznane za zasadne i uzasadniające uznanie powoda za przedsiębiorcę w stosunku ubezpieczeniowym, ponieważ ubezpieczenie to w żaden sposób nie było związane z profilem prowadzonej przez powoda działalności. W podobnej kwestii wypowiedział się Sąd Okręgowy w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 grudnia 2019 r. sygn. akt XXVII Ca 1288/19
W kontekście okoliczności niniejszej sprawy stwierdzić należy, że w stosunku zobowiązaniowym wynikającym z umowy ubezpieczenia powód jest konsumentem, a strona pozwana przedsiębiorcą. Z utrwalonego orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej jednoznacznie wynika, że w sprawach między przedsiębiorcą a konsumentem „sąd krajowy jest zobowiązany zbadania z urzędu, czy dane warunki umowy wchodzące w zakres stosowania dyrektywy 93/13 [dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich] mają nieuczciwy charakter, a także do tego, by dokonawszy takiego badania, zniwelować brak równowagi między konsumentem a przedsiębiorcą, o ile sąd ów posiada niezbędne ku temu informacje dotyczące stanu prawnego i faktycznego (zob. podobnie wyroki: z dnia 21 kwietnia 2016 r., R. i R., C‑377/14, EU:C:2016:283, pkt 52 i przytoczone tam orzecznictwo; z dnia 21 grudnia 2016 r., G. N. i in., C‑154/15, C‑307/15 i C‑308/15, EU:C:2016:980, pkt 58).” (akapit 42 wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 13 września 2018 r. C-176/17). Ponadto z art.76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej wynika jednoznacznie, że władze publiczne chronią konsumentów, użytkowników i najemców przed działaniami zagrażającymi ich zdrowiu, prywatności i bezpieczeństwu oraz przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Zakres tej ochrony określa ustawa.
Powód oparł swe żądanie na przepisie art.385 1 k.c. powołując szereg orzeczeń uznających za niedozwolone postanowień umownych dotyczących pobieranych przez towarzystwa ubezpieczeniowe opłat administracyjnych i opłaty likwidacyjnej.
Sąd jednak jest zdania, że te postanowienia nie tylko są nie wiążące dla powoda, ale umowa ubezpieczenia jest nieważna w oparciu o przepis art.58 § 2 k.c., w myśl którego czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.(§ 1). Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. (§ 2). Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. (§ 3)
W ocenie sądu, bacząc na przeprowadzone dowody oraz dowody z dokumentów złożonych przez obie strony stwierdzić należy, że istotnie umowa grupowego ubezpieczenia, do której przystąpił powód jest nieważna nie tylko z uwagi na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego, ale także z uwagi na jej sprzeczność z właściwością stosunku prawnego.
Z treści dowodów z dokumentów wynikało, że mamy do czynienia z umową grupowego ubezpieczenia na życie lub dożycie. W myśl przepisu art.805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.
Natomiast z przepisu art.808 k.c. wynika, że ubezpieczający może zawrzeć umowę ubezpieczenia na cudzy rachunek. Ubezpieczony może nie być imiennie wskazany w umowie, chyba że jest to konieczne do określenia przedmiotu ubezpieczenia. Roszczenie o zapłatę składki przysługuje ubezpieczycielowi wyłącznie przeciwko ubezpieczającemu. Zarzut mający wpływ na odpowiedzialność ubezpieczyciela może on podnieść również przeciwko ubezpieczonemu. Ubezpieczony jest uprawniony do żądania należnego świadczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela, chyba że strony uzgodniły inaczej; jednakże uzgodnienie takie nie może zostać dokonane, jeżeli wypadek już zaszedł.
Niewątpliwie umowa grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) stanowiła umowę na cudzy rachunek. Co ważne, powód do niej przystąpił w związku z zawieraniem przez niego umowy kredytu po to - jak go zapewniano - by wzmocnić swoją zdolność kredytową, co wynika z zeznań powoda, a w istocie umowa ta stanowiła zabezpieczenie spłaty kredytu w przypadku śmierci powoda, co wynika z treści umowy kredytu. Przedstawiciele banku lub pośrednik używał argumentów o zgodności, zysku, braku ryzyka, po to, by powód przystąpił do umowy ubezpieczenia. W wyniku tego strona pozwana uzyskiwała składki, zaś bank lub jego pośrednik lub za jego pośrednictwem, wynagrodzenie z pierwszej składki. O tym jednak powód nie był informowany, a strona pozwana nie przedstawiła dowodów w tym zakresie, choć opisała tenże mechanizm w odpowiedzi na pozew.
Z informacji zawartych w certyfikacie oraz z postanowień warunków ubezpieczenia określonych w Rozdziale 11. i 13. Warunków ubezpieczenia (...) nie sposób ustalić ani sumy ubezpieczenia, ani wartości rachunku udziałów, ani także w przypadku dyspozycji wypłaty wartości wykupu lub rezygnacji w okresie ubezpieczenia wartość wykupu, która została określona w Rozdziale 16. Rezygnacja z ubezpieczenia i całkowity wykup warunków grupowego ubezpieczenia. Wysokość świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu dożycia przez ubezpieczonego do końca okresu odpowiedzialności wynosi 100 % wartości rachunku w dacie umorzenia. Wartość rachunku zostanie ustalona zgodnie z zapisami § 4 ust. 5 Regulaminu Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego (...)”. W związku z powyższym, stwierdzić należy, że zarówno suma ubezpieczenia z tytułu dożycia przez ubezpieczonego końca umowy, jak i suma ubezpieczenia na wypadek śmierci oraz kwota pieniężna należna ubezpieczonemu w związku z wykupem ubezpieczenia nie zostały jednoznacznie określone, lecz odnoszą się do wartości rachunku jednostek uczestnictwa funduszu na dzień rozwiązania umowy ubezpieczenia, a więc w każdym przypadku na ich wartość wpływ ma wartość udziału jednostkowego funduszu.
Tak sformułowane przepisy w żaden sposób nie pozwalały konsumentowi, jakim był powód, określić sumy ubezpieczenia w żadnym z trzech wymienionych przypadków, podczas gdy z art.829 § 2 zd. 1 i 2 k.c. jednoznacznie wynika, że w umowie ubezpieczenia na życie zawartej na cudzy rachunek, odpowiedzialność ubezpieczyciela rozpoczyna się nie wcześniej niż następnego dnia po tym, gdy ubezpieczony oświadczył stronie wskazanej w umowie, że chce skorzystać z zastrzeżenia na jego rzecz ochrony ubezpieczeniowej. Oświadczenie powinno obejmować także wysokość sumy ubezpieczenia.
W odniesieniu do możliwości ustalenia wartości sumy ubezpieczenia bez znaczenia pozostają zeznania świadka M. S., który w zasadzie zeznawał o mechanizmie tego produktu. Zdaniem sądu, nawet konsument ponadprzeciętny, nie zajmujący się tego typu działalnością nie jest w stanie określić ani sposobu obliczania wartości udziału jednostkowego funduszu tworzonego ze składek pierwszej i bieżących, ponieważ środki Ubezpieczeniowego Funduszu kapitałowego lokowane były do 100 % w certyfikaty wyemitowane przez (...) (vide: § 4 Regulaminu (...)).
W związku z tym stwierdzić należy, że określenie sposobu oznaczenia sumy ubezpieczenia w warunkach ubezpieczenia pozwala na stwierdzenie, że w umowie ubezpieczenia brak jest przedmiotowo istotnego elementu umowy ubezpieczenia, co skutkuje nieważnością w zakresie przystąpienia do umowy grupowego ubezpieczenia przez powoda, bowiem tę charakteryzuje ryzyko, które ponosi zakład ubezpieczeń. Ryzyko to również istota stosunku ubezpieczenia. W przedmiotowej sprawie z żadnego z dokumentów w postaci umowy grupowego ubezpieczenia, warunków ubezpieczenia grupowego i regulaminu nie wynika, by strona pozwana jako zakład ubezpieczeń ponosiła jakiekolwiek ryzyko wynikające z natury umowy ubezpieczenia. Jak słusznie wskazał Rzecznik (...) w poglądzie istotnym dla sprawy w sprawie tut. Sądu o sygn. akt I C 1250/20 (II Ca 860/20 Sądu Okręgowego w Świdnicy) „trudno mówić o istnieniu ryzyka w sytuacji, w której na wypadek zdarzenia ubezpieczeniowego zakład ubezpieczeń zobowiązany jest w praktyce do zwrotu tego co pozostało we środków zainwestowanych przez osobę ubezpieczoną. Ryzyko o którym mowa powyżej powinno się przy tym odnosić do samego wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego i związanej z nim konieczności spełnienia świadczenia, nie zaś być dodatkowo warunkowane tym, czy inwestycja środków alokowanych do ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego przyniesie zysk czy też stratę.” (str.5 oświadczenia).
Zwrócić należy uwagę, że taki fundusz kapitałowy obciążony jest ryzykiem kapitałowym, o którym już powoda nie poinformowano przez przystąpieniem do umowy ubezpieczenia. Dodatkowo wskazać należy, że w przepisie § 3 ust.2 Regulaminu (...) wskazano że celem funduszu jest powiększenie wartości aktywów funduszu w wyniku wzrostu wartości lokat funduszu kapitałowego, w szczególności celem funduszy jest ochrona w 100 % wartości składek. Zatem Towarzystwo ubezpieczeń nie gwarantowało osiągnięcia celu inwestycyjnego. Mimo, że pozwana nie gwarantowała zysku, to od decyzji dotyczących podejmowanych operacji finansowych prowadzonych przez zarządzającego funduszem, to tylko powód ponosił szereg ryzyk, a strona pozwana podejmowała czynności bez narażenia się na jakiekolwiek ryzyko. Dodatkowo zwrócić należy uwagę, że o ile obowiązki świadczenia powoda jako ubezpieczonego zostały w sposób jednoznaczny określone kwotowo - składki, to kwoty, które miała świadczyć strona pozwana, w czy to w wyniku rezygnacji z ubezpieczenia, czy na wypadek śmierci lub dożycia były oznaczone w sposób zawiły, skomplikowany, nie pozwalający nawet na ogólnikowe wyliczenie.
W związku z tym, skoro w niniejszej sprawie całe ryzyko inwestycyjne obciążało powoda, to umowa ubezpieczenia jest także sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, a zatem nieważna.
Niezależnie od tego stwierdzić należy, że stosowane przez pozwanego czynności przy zawieraniu umowy ubezpieczenia uznać należy za nieuczciwe praktyki rynkowe przez wprowadzanie w błąd klientów oraz ukształtowanie zobowiązania ubezpieczonego sprzecznie z zasadami współżycia społecznego, co świadczy o nieważności, choć powód nie wystąpił z żądaniem unieważnienia umowy z powołaniem się na art.12 ust. 1 pkt 4 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.
Przepisy art.3 i art.4 ust. 1 i 2 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym stanowią, że zakazane jest stosowanie nieuczciwych praktyk rynkowych. Praktyka rynkowa stosowana przez przedsiębiorców wobec konsumentów jest nieuczciwa, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształca lub może zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta przed zawarciem umowy dotyczącej produktu, w trakcie jej zawierania lub po jej zawarciu. Za nieuczciwą praktykę rynkową uznaje się w szczególności praktykę rynkową wprowadzającą w błąd oraz agresywną praktykę rynkową, a także stosowanie sprzecznego z prawem kodeksu dobrych praktyk.
Zdaniem sądu, uznać należy za wiarygodne zeznania powoda. Powód podał, że dokonując czynności związanych z uzyskaniem kredytu, informowano go o konieczności zawarcia umowy ubezpieczenia, by miał zdolność kredytową i był to warunek konieczny. To świadczy, że został wprowadzony w błąd, ponieważ produkt w postaci umowy grupowego ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) został mu przedstawiony jako nieobarczony żadnym ryzykiem inwestycyjnym. Powód podał, że informowano go tylko o potrąceniu opłat, jeśli rozwiąże umowę przez upływem 10 lat, a ponadto snuto wizje o zastrzyku większej gotówki z przedmiotowej umowy ubezpieczenia, natomiast nie wspominano o żadnych innych kosztach i opłatach związanych z umową grupowego ubezpieczenia, ani też o żadnym ryzyku, jakie miał ponosić powód. Jak wynika z zeznań powoda, przed przystąpieniem otrzymał wiele dokumentów do zapoznania, a skupiał swą uwagę na tych dotyczących kredytu, ale niezależnie od tego, wszystko zostało mu przedstawione jako korzystne dla niego finansowo. Zwrócić jednak należy uwagę, że warunki grupowego ubezpieczenia oraz regulamin ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego to wiele stron drobnym drukiem. Ponadto podczas spotkania w placówce (...) Banku S.A. tematem rozmów była nie tylko umowa ubezpieczenia z ufk, lecz przede wszystkim kwestie związane z umową kredytu. Z tego względu uznać należało, że doszło do nieuczciwej praktyki rynkowej.
Strona pozwana powoływała się na ustawę z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej i następnie na ustawę z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, która weszła w życie z dniem 1 stycznia 2016 r. i zastąpiła tę pierwszą.
Umowa ubezpieczenia na życie nie była uregulowana w ustawie o działalności ubezpieczeniowej, tylko wymieniona z nazwy. Natomiast w myśl art.151 ust. 2 pkt 6 ustawy o działalności ubezpieczeniowej, rezerwa techniczno – ubezpieczeniowa związana z ubezpieczeniem na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym nosi nazwę rezerwy ubezpieczeń na życie, gdy ryzyko lokaty ponosi ubezpieczający. Sąd podziela pogląd Rzecznika (...) wyrażony w oświadczeniu zawierającym pogląd istotny dla sprawy, zgodnie z którym model ubezpieczenia grupowego polegający na odmiennym rozkładzie ryzyka niż wynikający z natury umowy ubezpieczenia na życie z (...), czyli gdy ryzyko lokaty ponosi ubezpieczony (nie zaś ubezpieczający), nie tylko nie przystaje do umowy ubezpieczenia na życie z (...), ale jest sprzeczny z jej charakterem i wypacza całkowicie jej naturę. (…) Działanie podmiotów rynku finansowego zawierających umowę ubezpieczenia na życie z (...) w sposób skutkujący przerzuceniem, ryzyka finansowego na beneficjenta umowy niewątpliwie narusza uzasadniony interes konsumentów, przez co w danym przypadku zastosowanie powinny znaleźć przepisy dotyczące nieuczciwych praktyk rynkowych.” (str.10 oświadczenia). W tej kwestii wypowiedział się także Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 15 maja 2014 r. w sprawie o sygn. akt III SK 75/13. Zatem rację ma powód podnosząc, że przy podejmowaniu przez niego decyzji o przystąpieniu do umowy grupowego ubezpieczenia na skutek informacji podawanych przez agenta czy też pracownika banku doszło do wprowadzenia go w błąd poprzez przedstawienie informacji jedynie o zysku, braku ryzyka, choć tylko powoda to ryzyko obciążało, zaś stronę pozwaną w żadnym stopniu, co w istotny sposób zniekształciło zachowanie rynkowe powoda jako przeciętnego konsumenta.
W kontekście powyższego stwierdzić należy, że w rozpoznawanej sprawie powód przystępując do umowy grupowego ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym na skutek błędu nie miał świadomości, że w zakresie w jakim przystąpił do umowy, umowa ta jest ona sprzeczna z przepisami prawa regulującymi umowę ubezpieczenia na życie, z zasadami współżycia społecznego, a także z naturą stosunku zobowiązaniowego tego typu (art.58 k.c.).
Mając na względzie żądanie powoda sąd uznał, że umowa grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) w zakresie, w jakim powód S. M. do niej przystąpił była nieważna.
Skoro powodowi potrącono od każdej wpłaconej składki opłatę administracyjną za zarządzanie w łącznej kwocie 3 492 zł, a nadto przed wypłatą środków po rozwiązaniu umowy potrącono 1 625,98 zł tytułem opłaty likwidacyjnej, co wynika z historii wpłat składek i ich rozliczenia, to należało zasądzić od pozwanej sumę tych kwot. Strona pozwana nie odniosła się do tego sposobu wyliczenia żądania, nie przedstawiła żądnego innego sposobu wyliczenia żądania zaprzeczając ogólnikowo zasadzie i wysokości. Rzeczą strony pozwanej było odniesienie się do kwestii wysokości dochodzonego roszczenia chociażby z ostrożności procesowej, tym bardzie, że w odpowiedzi na pozew winna powołać wszystkie twierdzenia i zarzuty. Zgodnie z art.481 k.c. w odniesieniu do wezwania do zapłaty skierowanego przez powoda do strony pozwanej z dnia 21 kwietnia 2021 r. nie sposób uznać, by terminem początkowym naliczania odsetek był 30 grudnia 2020 r. Powód w tym zakresie nie wykazał odpowiednim dowodem, że termin wymagalności miał przypadać na 29 grudnia 2020 r. Z tych względów odsetki ustawowe za opóźnienie zasądzono po upływie 14 dni od daty sporządzenia odpowiedzi z dnia 29 kwietnia 2021 r. na wezwanie do zapłaty
O kosztach orzeczono na podstawie art.98 § 1 i 3 k.p.c. zasądzając je od strony pozwanej na rzecz powoda w kwocie 2 217 zł, na które składały się: opłata od pozwu 400 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł i koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1 800 zł ustalone zgodnie z przepisem § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kłodzku
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Izabela Kosińska-Szota
Data wytworzenia informacji: