I C 898/24 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Kłodzku z 2025-05-05
sygn. akt I C 898/24
UZASADNIENIE
Strona powodowa (...) z siedzibą w L. wniosła pozew przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę kwoty 4347,39 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 3807,39 zł od dnia 28.08.2024r., od kwoty 540 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, tytułem dopłaty odszkodowania, równego kosztom naprawy samochodu marki A. nr rej. (...), uszkodzonego w wypadku z dnia 22.08.2024r.
Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa, zarzucając brak legitymacji czynnej oraz brak podstaw do wypłaty dodatkowych kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu, ponad dotychczas wypłacone. Pozwana podniosła, że za wypłaconą dotychczas kwotę 7256,98 zł można było przywrócić pojazd do stanu sprzed szkody, zakwestionowała kosztorys powoda. Podniósł, że wszelkie koszty, przewyższające propozycję pozwanego, należy uznać za niekonieczne i niecelowe. Zdaniem pozwanego, roszczenie powoda oparte jedynie na hipotetycznym ustaleniu kosztów naprawy, abstrahując od kwestii możliwej naprawy za pośrednictwem pozwanego, bez uwzględnienia rabatów i ulg, stosowanych przez warsztaty współpracujące z ubezpieczycielem, jest bezzasadne. Pozwana zakwestionowała nadto roszczenie z tytułu zwrotu kosztów, poniesionych przez powoda na wykonanie prywatnej kalkulacji naprawy.
Stan faktyczny:
W dniu 28.08.2024r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został samochód marki A. nr rej. (...), będący własnością N. P.. Sprawca zdarzenia ubezpieczony był u strony pozwanej od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Szkoda została zgłoszona u strony pozwanej. Pozwana przeprowadziła postępowanie likwidacyjne, przyjęła swoją odpowiedzialność co do zasady, ustalając i wypłacając odszkodowanie, będące równe kosztom naprawy pojazdu, w kwocie 7256,98 zł, na podstawie decyzji z dnia 28.08.2024r.
/ Okoliczności bezsporne/
Sąd ustalił:
Na podstawie umów cesji z dnia 31.08. i 3.09.2024r. powód nabył wierzytelność od poszkodowanej. Nie akceptując wydanej decyzji o wysokości odszkodowania, pierwszy nabywca wierzytelności (...) Sp. z o.o. w O. W.. (który następnie zbył wierzytelność na rzecz powoda) zlecił rzeczoznawcy ( (...) Sp. z o.o. w R.) sporządzenie kosztorysu naprawy, z którego wynikało, że koszt naprawy pojazdu wynosi 11.064,37 zł. Za sporządzenie wyceny jej wykonawca wystawił fakturę z dn. 3.09.2024r. na kwotę 540 zł. W oparciu o tą kalkulację kosztów naprawy, powód odwołał się od decyzji pozwanego, wzywając go do zapłaty kwoty 3807,39 zł. Pozwany odmówił dopłaty odszkodowania i podtrzymał dotychczasowe stanowisko.
Dowód:
umowa przelewu wierzytelności z 31.08.2024r. (k-19-20); pełnomocnictwo z 30.08.2024r. (k-21)
umowa przelewu wierzytelności z 3.09.2024r. (k-23);
pełnomocnictwo z 9.08.2022r., z 1.09.2022r. (k-24,25)
kalkulacja naprawy nr (...) (k-13-16)
faktura (k-17)
wezwanie do zapłaty (k-18)
pismo pozwanego z 10.11.2023r. (k-20).
Koszt naprawy przedmiotowego samochodu po wypadku z dnia 22.08.2024r., pozwalający na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody, pod względem technicznym, bezpieczeństwa, estetyki i trwałości części zamiennych - wynosi 10.751,33 zł.
Dowód:
opinia biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej, kosztorysowania i wyceny pojazdów T. G. (k-98 i nast., 137).
Sąd zważył, co następuje:
Kwestia odpowiedzialności strony pozwanej za skutki wypadku z dnia 22.08.2024r. nie była sporna. Poza sporem było, że wypadek miał miejsce w okresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, na podstawie umowy, zawartej ze stroną pozwaną, oraz fakt, że strona pozwana wypłaciła dotychczas poszkodowanej kwotę 7256,98 zł, tytułem odszkodowania, odpowiadającego oszacowanym kosztom naprawy pojazdu.
Powód uzasadnił swoją legitymację nabyciem wierzytelności od poszkodowanej na podstawie umów cesji z dnia 31 sierpnia i 3 września 2024r. (art. 509 kc). Powód, jako nabywca wierzytelności (roszczenia) poszkodowanego wobec ubezpieczyciela z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej wstąpił w pozycję prawną cedenta (poszkodowanego).
Zarzuty strony pozwanej nie zasługiwały na uwzględnienie. Zapłata ceny nie jest warunkiem skutecznego zawarcia umowy przelewu wierzytelności, która może być też zawarta pod tytułem darmym. Niezależnie od tego, umowa cesji, dołączona do pozwu, wskazuje na istnienie zobowiązania do zapłaty ceny (cena sprzedaży wierzytelności i termin jej płatności zostały określone w załączniku nr 1 do umowy). Gołosłowne były twierdzenia pozwanego, że pełnomocnik poszkodowanej A. T. była również drugą stroną czynności prawnej, takie stanowisko jest sprzeczne z treścią dołączonych do pozwu dokumentów.
Ponadto, strona pozwana, jako dłużnik, nie może powoływać się na nieważność umowy przelewu wierzytelności, z uwagi na brak interesu prawnego, skoro przelew nie mógł jej w żaden sposób zaszkodzić. Pozwany, jako dłużnik, otrzymał pisemne zawiadomienie o przelewie. Z chwilą spełnienia świadczenia do rąk nabywcy wierzytelności, a więc dokonania rozliczenia między powodem (jako cesjonariuszem – nabywcą wierzytelności) a pozwanym, wierzytelność wygasa. W tej sytuacji jedynie zbywca mógłby powoływać się wobec pozwanego Towarzystwa (dłużnika) na nieważność przelewu, ale tylko wtedy, gdy w chwili spełnienia świadczenia okoliczności świadczące o nieważności przelewu były dłużnikowi wiadome. Przepis art. 515 kc zawiera normę iuris cogentis i chroni dłużnika przed skutkami okoliczności, na jaką nie ma wpływu, a którą jest nieważność umowy przelewu. Pisemne zawiadomienie dłużnika o zawartej umowie przelewu wierzytelności daje mu jednak pewność, że przelew wierzytelności został dokonany i wskazuje osobę, wobec której dłużnik powinien świadczyć. Z chwilą zawiadomienia o przelewie, spełnienie świadczenia do rąk nabywcy wierzytelności, jest skuteczne wobec zbywcy. W wyroku z 27.1.2000r. (II CKN 702/98, OSNC 2000, Nr 9, poz. 154) Sąd Najwyższy uznał, że jeżeli dłużnik, który otrzymał po przelewie pisemne zawiadomienie pochodzące od zbywcy, spełnił świadczenie do rąk nabywcy wierzytelności, jego zobowiązanie wygasa, choćby umowa przelewu była nieważna lub pozbawiona skutków prawnych, chyba że w chwili spełnienia świadczenia wiedział on o jej nieważności lub nieskuteczności, przy czym ciężar udowodnienia, że dłużnik wiedział o nieważności przelewu, spoczywa na cedencie (art. 6 kc). Spełnienie świadczenia do rąk cesjonariusza jest zatem prawidłowym wykonaniem zobowiązania, nawet gdy przelew okaże się nieważny, jeśli dłużnik uzyskał wiarygodną informację o dokonaniu przelewu. Za wiarygodne uznaje ustawodawca pisemne zawiadomienie dłużnika przez cedenta ( por. wyr. SN z 30.6.2005 r., IV CK 768/04, OSNC 2006, Nr 5, poz. 93). Należy przy tym uwzględnić, że dłużnik nie może przewidzieć, czy czynność zostanie unieważniona - zależy to bowiem od wystąpienia przez cedenta z powództwem oraz oceny okoliczności sprawy dokonanej przez sąd. Gdyby dłużnik wstrzymał się ze świadczeniem ze względu na możliwość unieważnienia przelewu, a cedent nie wniósłby powództwa, dłużnik ponosiłby odpowiedzialność za niewykonanie zobowiązania. Dłużnik może wstrzymać się ze świadczeniem do rąk nabywcy tylko wtedy, gdyby miał wiedzę o podjęciu przez wierzyciela czynności, zmierzających do podważenia przelewu – co w niniejszej sprawie nie miało miejsca. Ale nawet wówczas – a więc w przypadku sporu co do osoby wierzyciela – dłużnik powinien złożyć przedmiot świadczenia do depozytu sądowego na podstawie art. 467 pkt 3 kc, nie zaś odmawiać świadczenia z powołaniem się na nieważność umowy przelewu. Wskazać należy, że, co do zasady, jeśli dłużnik powstrzyma się ze spełnieniem świadczenia, a przelew okaże się ważny, dłużnik będzie ponosił wobec cesjonariusza odpowiedzialność za niewykonanie zobowiązania (art. 471 kc). Odpowiedzialność kontraktowa dłużnika, wstrzymującego się ze spełnieniem świadczenia, będzie wyłączona, jeśli dłużnik wstrzymał się ze świadczeniem na podstawie uzyskanych z pewnego źródła, wiarygodnych informacji wskazujących na nieważność przelewu. Taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie.
Wobec powyższego, zarzuty pozwanego, zmierzające do wykazania braku legitymacji czynnej powoda, podlegały oddaleniu.
Strona pozwana, odpowiedzialna za szkodę, zobowiązana jest zwrócić poszkodowanemu (powodowi, jako następcy prawnemu na podstawie umowy cesji) wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia poprzedniego stanu uszkodzonego pojazdu. Przywrócenie uszkodzonego pojazdu do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu do takiego stanu używalności i jakości, jaki istniał przed wypadkiem. Jeżeli wymaga to użycia nowych części i materiałów, wydatki poniesione z tego tytułu powinny być uznane jako koszty naprawienia szkody. Odszkodowanie obejmuje koszty zakupu niezbędnych nowych części i innych materiałów pod warunkiem ich konieczności i niezbędności pod względem technicznym, bezpieczeństwa oraz estetyki i trwałości części zamiennych (por. postanowienie SN z dnia 24.02.2006r., III CZP 91/05, LEX nr 180669). O przywróceniu do stanu poprzedniego można mówić, gdy stan pojazdu po naprawie pod każdym istotnym względem odpowiada stanowi samochodu sprzed wypadku, biorąc pod uwagę zarówno stan techniczny, jak i trwałość i wygląd estetyczny (por. wyrok SN z dnia 3.02.1971r., III CRN 450/70, OSNC 1971/11/205; wyrok SN z dnia 5.11.1980r., III CRN 223/80, OSNC 1981/10/186; wyrok SA w Gdańsku z dn. 27.02.2020r., V ACa 599/19). Odszkodowanie obejmuje wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki. Koszt naprawy nie jest nadmierny dopóty, dopóki nie przewyższa wartości pojazdu sprzed wypadku (por. wyroki SN z dn. 12.04.2018r., II CNP 43/17, z dn. 12.04.2018r., II CNP 41/17).
Wysokość szkody w rozpoznawanej sprawie ustalono w oparciu o opinię biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej T. G., w kwocie 10751,33 zł, która gwarantuje przywrócenie pojazdu do stanu jak przed szkodą - pod względem technicznym, bezpieczeństwa, estetyki i trwałości części zamiennych. Biegły oszacował koszt naprawy samochodu w programie eksperckim A., przyjmując średnią stawkę obowiązującą na rynku lokalnym w warsztatach nieautoryzowanych za roboczogodzinę za prace mechaniczno – blacharskie i lakiernicze w wysokości 130 zł, z zastosowaniem części oryginalnych sygnowanych logo producenta „O”, skoro ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby w pojeździe w dniu szkody zamontowane były części inne, niż oryginalne części producenta pojazdu, a ponadto na rynku brak było dostępnych części o jakości „Q”.
Roszczenie o świadczenie należne od zakładu ubezpieczeń w ramach ustawowego ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została dokonana. Naprawa samochodu i rzeczywiste poniesienie kosztów z tego tytułu nie jest warunkiem koniecznym dla dochodzenia odszkodowania. Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawiać. Szkodą nie jest bowiem poniesiony przez poszkodowanego wydatek na naprawę pojazdu, lecz szacunkowa wysokość tych wydatków, przy czym żadne przepisy prawa nie nakładają na poszkodowanego obowiązku naprawienia uszkodzonego pojazdu. Poszkodowany może również pojazd sprzedać, bez jego uprzedniej naprawy, co nie zmienia faktu, iż odszkodowanie winno być równe kosztom naprawy pojazdu. Istotne znaczenie dla ustalenia wysokości szkody, ma odpowiedzialność odszkodowawcza pozwanego ubezpieczyciela w świetle przepisu art. 361 § 2 kc, statuującego zasadę pełnej kompensacji szkody, a także przepisu art. 363 § 1 kc, stanowiącego, że poszkodowanemu przysługuje uprawnienie do wyboru czy naprawienie szkody nastąpić ma przez przywrócenie do stanu poprzedniego, czy przez zapłatę określonej sumy pieniężnej. Dlatego bez znaczenia dla wysokości dochodzonego żądania z tytułu naprawienia szkody w pojeździe mechanicznym jest to, czy poszkodowany dokonał naprawy pojazdu, w jakim zakresie oraz czy wykorzystał do tego części używane lub nieoryginalne. Koszty naprawy, określone przez biegłego, mogą być miernikiem dla ustalenia odszkodowania należnego powodowi, niezależnie od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy samochodu. Zastosowanie takiego miernika dla ustalenia wysokości odszkodowania wymaga przede wszystkim jego kompensacyjna funkcja (por.: wyrok SN z dnia 16 maja 2002r., V CKN 1273/00, LEX nr 55515). Należne odszkodowanie powinno być ustalone według zasad art. 363§1 kc w zw. z art. 361§2 kc, co oznacza, że jego wysokość ma odpowiadać kosztom przywrócenia samochodu do stanu sprzed wypadku. Gdy więc naprawa samochodu przywróci mu wartość sprzed wypadku, odszkodowanie powinno odpowiadać kosztom takiej właśnie naprawy, ustalonym przez biegłego rzeczoznawcę (tak: wyrok SA w Katowicach z dnia 29.09.2015r., I ACa 395/15, LEX nr 1842329). W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2002 r. (sygn. akt I CKN 1466/99, OSNC 2003, nr 5, poz. 64) stwierdzono zarazem, że co do zasady nabywający autoryzowane części samochodowe potrzebne do naprawy uszkodzonego w wypadku pojazdu, nie ma obowiązku poszukiwać sprzedawcy, oferującego je najtaniej. Zarazem strona pozwana nie wykazała, aby wystarczającą do naprawy przedmiotowego pojazdu była kwota 7256,98 zł, która w świetle opinii biegłego sądowego jawi się jako rażąco zaniżona, co wskazuje, że zakład ubezpieczeń, likwidujący szkodę, nietrafnie określił rozmiar szkody.
Wskazać przy tym należy, że zastosowanie normalizacji kosztów naprawy z uwzględnieniem rabatów (wynegocjowanych przez pozwanego ze współpracującymi z nim podmiotami) nie może wpływać na prawo powoda do uzyskania pełnej kompensacji szkody. Poszkodowany nie musi wykonać naprawy w warsztacie, wskazanym przez stronę pozwaną, jak również nie musi kupować części i materiałów naprawczych u konkretnego sprzedawcy, współpracującego z pozwaną, co może być utrudnione logistycznie i czasochłonne. W sytuacji, gdy likwidacja szkody następuje w pieniądzu, przez wypłatę odszkodowania, zastosowanie rabatów nie prowadzi do pełnej kompensacji szkody, skoro nie ma pewności uzyskania takich rabatów u innych sprzedawców. Poszkodowany powinien uzyskać środki, pozwalające na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku wg cen rynkowych, minimalizując ryzyko poniesienia wyższych kosztów naprawy, niż kwota otrzymana od ubezpieczyciela (tak: wyrok SO w Świdnicy z dn. 30.04.2021r, II Ca 314/21).
Mając powyższe na uwadze, dowód z zeznań świadka poszkodowanej, zgłoszony przez stronę pozwaną w odpowiedzi na pozew, nie zmierzał do ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.
Ustalając w niniejszej sprawie wysokość szkody (odpowiadającą kosztom naprawy) na kwotę 10751,33 zł – przy uwzględnieniu, że dotychczas pozwana wypłaciła tytułem odszkodowania kwotę 7256,98 zł, zasądzono na rzecz powoda kwotę 3494,35 zł (art. 436 § 1 kc w zw. z art. 435 § 1 kc i art. 361 § 1 i 2 kc, art. 363 § 1 i 2 kc w zw. z art. 822 § 1 i 2 kc).
Odsetki zasądzono od dnia następnego po upływie terminu, wskazanego w wezwaniu do zapłaty z dnia 4.09.2024r. (k-18), przyjmując jednak, że termin ten powinien być liczony dopiero po doręczeniu pozwu w niniejszej sprawie (tj. 5.11.2024r.), skoro powód nie wykazał, że wcześniej doręczył stronie pozwanej pismo z 4.09.2024r. Samo zaś zgłoszenie szkody nie powoduje obowiązku zapłaty odsetek. Odsetki należą się dopiero po wezwaniu do zapłaty, zaś dalej idące żądanie z tego tytułu podlegało oddaleniu (art. 481 § 1 i 2 kc i art. 455 kc).
Sporne było nadto, czy w zakresie szkody, podlegającej wyrównaniu przez pozwany zakład ubezpieczeń, z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody (posiadacza pojazdu mechanicznego), obok kosztów, związanych z uszkodzeniem pojazdu, mieszczą się wydatki, poniesione na sporządzenie prywatnej opinii rzeczoznawcy co do wysokości kosztów naprawy, wykonanej na zlecenie strony powodowej, jako nabywcy wierzytelności, oraz, czy koszty tej opinii stanowią normalne następstwo działania (zaniechania), z którego szkoda wynikła.
Poszkodowanemu oraz cesjonariuszowi roszczeń odszkodowawczych z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej zwrot kosztów prywatnej ekspertyzy rzeczoznawcy, jeżeli jej sporządzenie było niezbędne do efektywnego dochodzenia odszkodowania, tj. jeżeli było celowe, konieczne, racjonalne oraz wystarczająco uzasadnione z punktu widzenia efektywnej realizacji roszczenia odszkodowawczego (tak: Uchwała Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 2.09.2019r., III CZP 99/18). Z punktu widzenia konieczności i racjonalności poniesionych wydatków istotnym było, że powód prowadzi działalność gospodarczą, obejmującą nabywanie i dochodzenie roszczeń odszkodowawczych, dysponuje kadrą i sprzętem, które pozwalają bez pomocy osób trzecich ocenić rozmiar uszkodzeń pojazdu i oszacować koszt naprawy. Działanie powoda spowodowało nieuzasadnione zwiększenie rozmiaru szkody, a koszt sporządzenia opinii prywatnej powinien być wkalkulowany w zakres ogólnych kosztów działalności powoda. Mając powyższe na uwadze, Sąd oddalił powództwo w części, obejmującej żądanie zapłaty, z tytułu zwrotu kosztów wykonania prywatnej kalkulacji szkody w kwocie 540 zł.
Orzeczenie o kosztach w punkcie III wyroku oparto na przepisie art. 100 zd. 1 kpc w zw. z art. 108 § 1 zd.2 kpc.
Orzeczenie o w punkcie IV wyroku oparto na przepisie art. 84 ust. 1 ustawo z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j.Dz.U. z 2023r., poz. 1144 ze zm.).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kłodzku
Data wytworzenia informacji: