Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 533/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Kłodzku z 2017-11-24

Sygn. akt I C 533/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 listopada 2017 roku

Sąd Rejonowy w Kłodzku Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Eliza Skotnicka

Protokolant prot. sąd. Magda Biernat

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 listopada 2017 roku w Kłodzku

sprawy z powództwa J. R.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę 20.000,00 zł

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki J. R. kwotę 10.000,00 zł (dziesięć tysięcy złotych 00/100) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 24 października 2015 roku do dnia zapłaty,

II.  dalej idące powództwo oddala,

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 860,98 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

IV.  nakazuje stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kłodzku kwotę 578,04 zł tytułem zwrotu wydatków tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Powódka J. R. domagała się zasądzenia od strony pozwanej kwoty 20 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu tj. od dnia 1 października 2015r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu podano, że w dniu 6 kwietnia 2014 roku w miejscowości Z. na skrzyżowanie drogi (...) z drogą (...) miał miejsce wypadek z udziałem powódki, spowodowany przez Z. M., kierującego samochodem ciężarowym marki V. (...) o nr rej (...). Sprawca nie udzielił pierwszeństwa przejazdu, w wyniku tego doprowadził do bocznego zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem marki P. (...) o nr rej. (...), którym kierowała powódka, zaś pasażerem był również poszkodowany M. M.. Sprawca przyznał się do spowodowania wypadku komunikacyjnego, następnie przeciwko niemu toczyło się przez Sądem Rejonowym w Z. postępowanie karne. Sprawca był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. Powódka wskutek zaistniałego wypadku doznała m.in. urazu głowy, odcinka C, urazu kręgosłupa, urazu obu obręczy barkowych klatki piersiowej, stawów kolanowych i podbrzusza. W pierwszym badaniu lekarskim stwierdzono również krwiak oka lewego, piersi prawej, krwiaki przyśrodkowej strony stawu kolanowego, bocznej powierzchni uda lewego, oko0licy czołowo – skroniowej prawej oraz tkliwość stawu m-o prawego. Poszkodowana była hospitalizowana w Z. Powódka od dnia wypadku była niezdolna do pracy i nauki, przez cały czas do chwili obecnej poddawana jest leczeniu w poradni ortopedycznej,. Neurologicznej, psychologicznej i stomatologicznej. Z powodu zaistniałego wypadku powódka bardzo cierpiała i cierpi nadal, skutki wypadku będą dla niej odczuwalne przez całe życie, nie istnieje szansa powrotu do stanu zdrowia przed wypadkiem. Powódka wezwała stronę pozwaną, pismem doręczonym w dniu 23 września 2015r. do zapłaty kwoty 40 000,00 zł. Zgodnie z treścią pisma pozwany pozostaje w zwłoce od dnia 2 października 2015r. Strona pozwana uznała swoją odpowiedzialność z tytułu zaistniałego w dniu 6 kwietnia 2014r. wypadku komunikacyjnego do kwoty 1400 zł zadośćuczynienia i odmówiła wypłaty w pozostałym zakresie.

Strona pozwana (...) S.A. z/s w W. wniosła o oddalenie powództwa na koszt powódki, zarzucając że ubezpieczyciel dokonał likwidacji szkody i wypłacił powódce zadośćuczynienie w kwocie 1400,- zł tytułem zadośćuczynienia. Strona pozwana zarzuciła, że u powódki stwierdzono jedynie powierzchowne urazy ciała, nie była poddana leczeniu operacyjnemu, a jedynie obserwacji. Badania kręgosłupa nie wykazały zmian pourazowych, lecz zmiany zwyrodnieniowe. Leczenie powódki ograniczyło się wyłącznie do jednej konsultacji ortopedycznej oraz epizodycznego leczenia usprawniającego. W świetle tego pozwany zarzucił, że rozstrój zdrowia powódki związany z doznanymi urazami nie był nasilony, co dowodzi nieznacznemu natężeniu krzywdy. W związku z tym zdaniem pozwanej żądanie powódki jest rażąco wygórowane i nieadekwatne do doznanej prze powódkę krzywdy.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka J. R. w dniu 6 kwietnia 2014 roku wracała z domu rodzinnego z K. do W. na studia. Powódka jechała przez Z. drogą (...) z pierwszeństwem przejazdu. Niespodziewanie z drogi podporządkowanej (...) wyjechał samochód ciężarowy marki V. (...) o nr rej (...), którym kierował Z. M., który nie ustępując pierwszeństwa przejazdu doprowadził do bocznego zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem marki P. (...) o nr rej. (...), którym kierowała powódka. Sprawca uderzył w lewy bok pojazdu powódki. Siła uderzenia była bardzo duża, w pojeździe powódki wystrzeliły poduszki powietrzne, stłuczone zostały szyby boczna i przednia. Szyba boczna rozsypała się kalecząc twarz powódki. Powódka była w szoku, straciła przytomność, nie pamięta przebiegu zdarzenia oraz okoliczności udzielania jej pomocy. W pojeździe powódki podróżował jej znajomy, który również doznał obrażeń ciała i który widząc jadący w ich kierunku samochód ciężarowy odciągnął powódkę od drzwi w swoim kierunku, żeby zminimalizować negatywne skutki zderzenia. Na miejsce zdarzenia została wezwana kartka Pogotowia oraz Policja. Powódka została przewieziona do Szpitala (...). A. w Z., gdzie na Oddziale Chirurgii Ogólnej przebywała od 6 kwietnia 2014r. do 7 kwietnia 2014r. z rozpoznaniem urazu ściany tylnej klatki piersiowej, powierzchownego urazu głowy, drobnych ran i otarcia naskórka twarzy. Wypisana z zaleceniem dalszej kontroli ambulatoryjnej. Powódka w okresie od 7 do 30 kwietnia 2014r. przebywała na zwolnieniu lekarskim od zajęć na uczelni.

W badaniu ortopedycznym przeprowadzonym w dniu 23 kwietnia 2014r. stwierdzono u niej uraz głowy, odcinka C, obu obręczy barkowych, klatki piersiowej, stawów kolanowych i podbrzusza, a także krwiak oka lewego, piersi prawej, krwiaki przyśrodkowej strony stawu kolanowego, bocznej powierzchni uda lewego, okolicy czołowo – skroniowej prawej oraz tkliwość stawu mostkowo - obojczykowego prawego i skierowano powódkę na rehabilitację.

Powódka w chwili zdarzenia miała 21 lat. Wcześniej nie miała żadnych problemów zdrowotnych. Po pobycie w szpitalu, powódka wróciła do domu rodzinnego, była bardzo obolała, miała problemy z poruszaniem się. Opiekowali się nią wówczas rodzice. Kilka dni po zderzeniu powódka udała się na konsultację ortopedyczną oraz okulistyczną, podczas której stwierdzono, że w lewym oku powódki utknął odprysk szkła. Poddano ją zabiegowi usunięcia ciała obcego z oka. Powódka zażywała leki przeciwbólowe. Powódka po zdarzeniu miała lęki, bała się jeździć samochodem, miała problemy z koncentracją. W związku tym skorzystała z pomocy psychologa. Powódka kilka miesięcy nie miała odwagi, żeby ponownie usiąść za kierownicą samochodu. Z powodu trwającego procesu leczenia i odczuwanych dolegliwości, powódka miała zaległości na studiach, zmuszona była je nadrobić, a część egzaminów musiała przełożyć na wrzesień. Powódka wówczas studiowała w systemie stacjonarnym na drugim roku.

Powódka odbyła leczenie rehabilitacyjne w okresie od 26 sierpnia 2014r. do 30 września 2014r. i poniosła w związku z tym koszty w wysokości 800,- zł.

Powódka przed wypadkiem nie miała problemów zdrowotnych, była w pełni sprawna fizycznie, grała w koszykówkę w drużynie akademickiej. Obecnie powódka nadal odczuwa dolegliwości bólowe, zwłaszcza po dłuższym siedzeniu w jednej pozycji, po pracach wysiłkowych. Nie może dźwigać, nie gra w koszykówkę.

Powódka pismem z dnia 21 września 2015r., doręczonym w dniu 23 września 2015r. wezwała stronę pozwaną do zapłaty kwoty 40 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 800 zł tytułem kosztów leczenia, dokonując tym samym zgłoszenia szkody.

Strona pozwana decyzją z dnia 22 października 2015r. w sprawie (...) przyznała pozwanej kwotę 1400 zł tytułem zadośćuczynienia.

Dowód:

- przesłuchanie powódki J. R. k. 82 – 83;

- karta leczenia szpitalnego k.10 - 11;

- zaświadczenia lekarskie k. 12;

- informacja dla lekarza kierującego k. 13.

- dokumentacja medyczna k. 14,15;

- prywatna opinia psychologiczna k. 16 – 17;

- zaświadczenie o przebytej rehabilitacji k. 19,

- faktura z dnia 29 sierpnia 2014r. k. 20;

- wezwanie do zapłaty k. 21 – 23;

- decyzja ubezpieczyciela k. 25 – 26.

U powódki J. R. w badaniu ortopedycznym i neurologicznym nie stwierdzono długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. W zdarzeniu komunikacyjnym z dnia 6 kwietnia 2014r. powódka doznała urazu powierzchownego, lecz wielomiejscowego w wyniku zderzenia z pojazdem uderzającym w jej samochód z lewej strony. Jednym z urazów był uraz z mechanizmu „smagnięcia biczem”, to znaczy na skutek nagłego ruchu głową przy zderzeniu kręgosłup szyjny wykonał gwałtowny ruch w stronę uderzenia i zaraz potem w przeciwną. Opis wypadku świadczy o tym niezbicie, niestety lekarze prowadzący na początku leczenie powódki zajęli się, być może pod wpływem sugestii bólowych powódki, jej kręgosłupem piersiowym i klatką piersiową. Lekarz ortopeda i rehabilitant, badając powódkę po kilku miesiącach stwierdził jednoznaczny związek bólu szyi i wzmożone napięcie mięśni przykręgosłupowych związane z wypadkiem. Przy niezbyt znacznych siłach działających w tego typu stłuczkach, gdy nie dochodzi do złamań kręgów, wyładowują się one na aparacie mięśniowo – więzadłowym kręgosłupa szyjnego. Uraz taki określany jest również jako uraz przyspieszeniowo – opóźnieniowy. Uraz przyspieszeniowo – opóźnieniowy kręgosłupa szyjnego może wywołać zarówno uszkodzenie struktur kręgosłupa, jak i może zaburzać funkcjonowanie układu nerwowego. Uszkodzenie może dotyczyć układu kostnego, jak i tkanek miękkich. Jest to typowy uraz kręgosłupa szyjnego odnoszony w wyniku wypadku komunikacyjnego. Postępowanie w takich wypadkach polega na czasowym odciążeniu kręgosłupa szyjnego przez stosowanie kołnierza ortopedycznego, a następnie zaleca się zabiegi fizyko – rehabilitacyjnego. Po kilku tygodniach zaleca się wykonanie zdjęć Rtg czynnościowych, aby ocenić wzajemną stabilność kręgów szyjnych, a w przypadku utrzymywania się dolegliwości bólowych z promieniowaniem bólu do kończyn górnych wskazane jest wykonanie MRI kręgosłupa szyjnego.

U powódki nie zastosowano nawet kołnierza ortopedycznego, stosowano natomiast leczenie farmakologiczne, przeciwbólowe, rehabilitację według zaleceń, lecz niezbyt wcześnie od urazu. W prowadzeniu powódki nie ustrzeżono się pewnych nieprawidłowości. Po każdym urazie z mechanizmu „smagniecie bicza” wskazane jest wykonanie Rtg czynnościowych kręgosłupa szyjnego w kilka tygodni po urazie, co nie zostało wykonane. Wskazane było również, przy dolegliwościach podawanych przez powódkę, zwłaszcza drętwieniu rąk, wykonanie MRI kręgosłupa szyjnego. Z badania przedmiotowego powódki wynika, że jej stan po leczeniu poprawił się, nie pozostały żadne ograniczenia w zakresie ruchomości kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego.

Szyjny odcinek kręgosłupa cechuje znaczna ruchomość, co grozi powstaniem zaburzeń i niestabilności. U powódki nie stwierdzono deficytu ruchomości kręgosłupa szyjnego oraz w odcinku piersiowym i lędźwiowym.

Zdarzenie spowodowało obrażenia zewnętrze, które manifestowały się rozległymi krwiakami (podbiegnięcia krwawe) na skórze twarzy, klatki piersiowej i kończyn dolnych. Nie doszło do naruszenia ciągłości układu szkieletowego, powódka nie doznała złamań, zwichnięć ani skręceń stawów. Czas który minął od wypadku umożliwił wygojenie się obrażeń powódki w zakresie podbiegnięć krwawych. Niezależnie od braku obecnie uszczerbku na zdrowiu powódki należy zaznaczyć, że w wyniku urazu klatki piersiowej o takiej sile, że spowodował powstanie podbiegnięć krwawych o takiej rozległości jak uwidoczniono na dokumentacji, powódka cierpiała znaczne bóle przez okres kilku miesięcy od tego zdarzenia ( należy przyjąć 3 – 4 miesiące). Stłuczenie bowiem klatki piersiowej bywa znacznie boleśniejsze od złamania pojedynczego żebra. Biomechanicznie uzasadnione jest to możliwością swobodniejszego rozprzestrzenienia się wylewu krwawego w tkankach przy złamanym żebrze i brakiem takiej możliwości przy zachowanej ciągłości żeber w całej klatce piersiowej. Krwiak zatem dotyczący skóry, tkanki podskórnej i mięśni położonych na klatce piersiowej napinany jest przy każdym oddechu poszkodowanego i powoduje ciągły ból, nie mówiąc już o tym, że nie pozwala śmiać się, głębiej oddychać, a każdy wstrząs, czy napad kaszlu powoduje ból nie do zniesienia. Utrudnia to też sen, bo w pozycji leżącej klatka piersiowa jest najbardziej bolesna przy oddychaniu. Powódka w pierwszym okresie po wypadku to znaczy około 3 miesięcy miała z pewnością znacznie ograniczoną sprawność ze względu na silne bóle i konieczność stosowania leków i uciążliwej rehabilitacji. Każda czynność związana z samoobsługą sprawiała powódce trudność, wskazana była pomoc osób trzecich przy ubieraniu się, myciu, przygotowywaniu posiłków.

Rokowania ze względu na wiek powódki co do stanu jej zdrowia na przyszłość są korzystne. Nie można wykluczyć, że przebyte urazy mogą w przyszłości wpłynąć na pogłębienie się już istniejących zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. Urazy stanowią największą i najważniejszą grupę przyczyn inicjujących i rozwijających chorobę zwyrodnieniowa kręgosłupa.

Obecnie funkcjonowanie powódki na co dzień nie jest w żadnym stopniu ograniczone. Rokowania dla pełnego odzyskania sprawności organizmu powódki są korzystne, powódka jest kobietą w młodym wieku, rehabilitacja powinna dać właściwy efekt pod warunkiem zdyscyplinowania powódki, jeśli chodzi o ćwiczenia własne, które powinna była opanować w trakcie odbywanej rehabilitacji. Również rokowania co do wypełniania przez powódkę normalnych funkcji społecznych i rodzinnych, a także korzystania z rozrywek i sportów są korzystne, może uprawiać każdy sporty bez ograniczeń. Pierwotna struktura anatomiczna dotkniętych urazami narządów nie została trwale naruszona wskutek obrażeń odniesionych w tym wypadku.

Dowód :

-

opinia biegłych sądowych z zakresu ortopedii i neurologii k. 58 – 65;

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

W przedmiotowej sprawie poza sporem między stronami był fakt zaistnienia w dniu 6 kwietnia 2014 r. zdarzenia drogowego, w wyniku którego pojazd sprawcy wypadku uderzył w lewy bok samochodu, którym kierowała powódka. Strony nie kwestionowały także okoliczności związanych z tym zdarzeniem. Strona pozwana uznała swoją odpowiedzialność za szkodę wywołaną przedmiotowym zdarzeniem i wypłaciła poszkodowanej zadośćuczynienie w wysokości 1400,- zł. Spór między stronami dotyczył wysokości należnego powódce zadośćuczynienia i sprowadzał się przede wszystkim do ustalenia skutków tego zdarzenia dla życia i zdrowia powódki oraz stopnia trwałego lub długotrwałego uszczerbku na jej zdrowiu.

Obowiązujące przepisy prawa ubezpieczeniowego przewidują zasadę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. W dniu 1 stycznia 2004 roku weszła w życie ustawa z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 03, nr 124, poz. 1152 ze zm.). Zgodnie zaś z treścią art. 822 kc przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia.

Podstawą więc odpowiedzialności ubezpieczyciela jest ustalenie odpowiedzialności sprawcy szkody zgodnie z ogólnym zasadami odpowiedzialności za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym. Przewidziana w art. 436§1 kc w zw. z art. 435 kc odpowiedzialność samoistnego posiadacza pojazdu mechanicznego za szkody na osobie lub mieniu wywołane przez ruch tego pojazdu opiera się na zasadzie ryzyka. Zobowiązany do naprawienia szkody ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (art. 361§ 1 k.c.). Normalnymi następstwami zdarzenia, z którego wynikła szkoda, są następstwa, jakie tego rodzaju zdarzenie jest w ogóle w stanie wywołać i w zwyczajnym biegu rzeczy, a nie tylko na skutek szczególnego zbiegu okoliczności, który z reguły je wywołuje.

W przedmiotowej sprawie fakt zaistnienia wypadku ubezpieczeniowego implikujący odpowiedzialność ubezpieczyciela było poza sporem. Jak już wskazano strona pozwana nie kwestionowała swojej odpowiedzialności za szkodę wywołaną zdarzeniem z dnia 6 kwietnia 2014r. co do zasady, jednak podniosła, że zdarzenie z którego powódka wyprowadza odpowiedzialność strony pozwanej polegało jedynie na niegroźnej stłuczce. Zdaniem strony pozwanej powódce dalsze zadośćuczynienie się nie należy, gdyż dotychczas wypłacone zadośćuczynienie jest adekwatne do ustalonego stopnia długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.

W ocenie Sądu ustalenie stopnia doznanego uszczerbku na zdrowiu, a także związku przyczynowego pomiędzy kolizją drogową z dnia 6 kwietnia 2014 r. a stanem zdrowia powódki wymagało wiadomości specjalnych z zakresu medycyny. Wobec tego Sąd na podstawie art. 278 k.p.c dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych z zakresu chirurgii ortopedii i neurologii. Sąd w całej rozciągłości podzielił wnioski wydanych w sprawie opinii biegłych, zwłaszcza, że nie były one kwestionowane przez żadną ze stron postępowania.

Biegli wprawdzie wskazali, że powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu, jednak podkreślili, że zdarzenie spowodowało obrażenia zewnętrze, które manifestowały się rozległymi krwiakami (podbiegnięcia krwawe) na skórze twarzy, klatki piersiowej i kończyn dolnych. Mimo braku złamań, czy skręceń powódka doznała takich obrażeń, które spowodowały kilkumiesięczne dolegliwości bólowe. Biegli wręcz zaznaczyli, że niezależnie od braku obecnie uszczerbku na zdrowiu powódki w wyniku urazu klatki piersiowej o tak dużej sile, powódka cierpiała znaczne bóle. Stłuczenie bowiem klatki piersiowej bywa znacznie boleśniejsze od złamania pojedynczego żebra. Krwiak dotyczący skóry, tkanki podskórnej i mięśni położonych na klatce piersiowej napinany jest przy każdym oddechu poszkodowanego i powoduje ciągły ból, nie pozwala śmiać się, głębiej oddychać, a każdy wstrząs, czy napad kaszlu powoduje ból nie do zniesienia. Utrudnia to też sen, bo w pozycji leżącej klatka piersiowa jest najbardziej bolesna przy oddychaniu. Powódka w pierwszym okresie po wypadku przez około 3 - 4 miesiące miała z pewnością znacznie ograniczoną sprawność ze względu na silne bóle i konieczność stosowania leków i uciążliwej rehabilitacji. Każda czynność związana z samoobsługą sprawiała powódce trudność, wskazana była pomoc osób trzecich przy ubieraniu się, myciu, przygotowywaniu posiłków.

Zdaniem Sądu opinie biegłych są miarodajne i rzetelne, szczegółowo wyjaśniają wyprowadzone w nich wnioski. Biegli z zakresu ortopedii i neurologii jednoznacznie wskazali, że choć zdarzenie, z którego powódka wywodzi odpowiedzialność strony pozwanej, nie spowodowało trwałego uszczerbku na jej zdrowiu, to jednak przysporzyło powódce bardzo dużo cierpienia. Podkreślić należy, że ocena skutków kolizji dokonana przez biegłych sądowych jest adekwatna do przebiegu zdarzenia. Kolizja z dnia 6 kwietnia 2014 r. była bowiem w ocenie Sądu bardzo niebezpieczna, pojazd sprawcy uderzył z dużą siłą w lewy bok samochodu powódki, w drzwi przednie po stronie, po której siedziała kierująca. W samochodzie powódki wystrzeliły poduszki powietrzne, rozbite zostały szyby – boczna i przednia, posypały się szkła, które pokaleczyły twarz powódki. Powódka była poturbowana, doznała licznych stłuczeń, manifestujących się krwiakami, w obrębie twarzy, klatki piersiowej, piersi, kolan i ud, utraciła przytomność. Nie bez znaczenia jest fakt, że powódka doznała także uszkodzenia oka lewego, zmuszona była przeprowadzić zabieg usunięcia odłamka szkła z gałki ocznej. W związku z przebiegiem tego zdarzenia powódka przebywała w szpitalu na obserwacji przez jedną dobę. Na zwolnieniu lekarskim przebywała od 7 do 30 kwietnia 2014 r. Proces leczenia zaburzył powódce normalny toku studiowania, musiała nadrobić zaległości na uczelni, a także cześć egzaminów z sesji letniej odłożyć na wrzesień. Powódka przed zdarzeniem nie miała problemów zdrowotnych, była sprawna, grała w koszykówkę. Po zdarzeniu do chwili obecnej zaprzestała gry w kosza. Miała także przez wiele miesięcy lęki związane z jazdą samochodem, korzystała z pomocy psychologa.

Zgodnie z treścią art. 444 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. § 2. Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. § 3. Jeżeli w chwili wydania wyroku szkody nie da się dokładnie ustalić, poszkodowanemu może być przyznana renta tymczasowa.

Według zaś art. 445 § 1 k.c. odwołującego się do wypadków wskazanych w art. 444 kc, w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może także przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Pojęcie "sumy odpowiedniej" użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Sąd przyjął, że podstawą rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie powinny być z jednej strony zakres doznanych przez powódkę obrażeń, doznane ból i cierpienie pozostające w adekwatnym, normalnym związku przyczynowym z kolizją drogową z dnia 6 kwietnia 2014r.

W przedmiotowej sprawie powódka domagała się zasądzenia zadośćuczynienia za doznane urazy w kwocie 20 000,- zł. Sąd uznał, że zgłoszone roszczenie było zbyt wygórowane. Sąd uwzględnił żądanie powódki w połowie tj. w kwocie 10 000,- zł. W ocenie Sądu ustalone skutki zdarzenia pozostające z nim w normalnym związku przyczynowym, fakt że powódka doznała urazów skutkujących znacznym dolegliwościami bólowymi, koniecznością podjęcia leczenia, w tym leczenia rehabilitacyjnego, a także zmuszona była przejść zabieg oczyszczenia oka z odprysków szkła, czynią zadośćuczynienie w dalszym zakresie w wysokości 10.000,- zł odpowiednim. Łączna kwota zadośćuczynienia w wysokości 11 400,- zł (w tym 1400,- zł wypłacona w postępowaniu likwidacyjnym szkodę) powinna zrekompensować powódce doznane cierpienia i ból. Zdaniem Sądu zasądzona kwota zadośćuczynienia odpowiada wysokości szkody wyrządzonej tym zdarzeniem.

Z tego też względu, Sąd oddalił dalej idące żądanie pozwu, tj. ponad kwotę 10 000,- zł z tytułu zadośćuczynienia.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził na rzecz powódki zadośćuczynienie w kwocie 10000,- zł wraz z należnymi odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 24 października 2015r. w O odsetkach orzeczono w oparciu o art. 481 § 1 k.c. i art. 455 k.c., a także mając na uwadze treść art. 14§1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2016 r. poz. 2060 j.t.), w myśl którego zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Podkreślić należy, że z akt sprawy wynika, iż pozwana otrzymała zgłoszenie powoda w dniu 23 września 2015 r., wobec czego 30 - dniowy termin do wypłaty odszkodowania upłynął 23 października 2015 r., zaś w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia pozwana pozostawała od dnia 24 października 2015r. oddaleniu więc podlegało powództwo w części dotyczącej odsetek za orkes od dnia 1 do 23 października 2015r.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z art. 100 k.p.c. Wynik postępowania wskazuje, że powódka wygrała proces w 50%. Ostatecznie koszty procesu wyniosły 10 112,04 zł, w tym opłata sądowa, wynagrodzenia pełnomocników stron, opłaty skarbowe od pełnomocnictw i wynagrodzenia biegłych sądowych. Zgodnie z wynikiem postępowania strony powinny ponieść te koszty po połowie, a więc po 5056,02 zł. Tymczasem powódka poniosła te koszty w łącznej wysokości 5917 zł, a pozwana do kwoty 3617 zł. Stąd pozwana zobowiązana jest zapłacić na rzecz powódki kwotę 860,98 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (5917 zł – 5056,02 zł). Stronę pozwaną obciążają również pozostałe koszty sądowe, w tym wydatki tymczasowo wyłożone przez Skarb Państwa. Z tego powodu Sąd nakazał stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kłodzku kwotę 578,04 zł tytułem pokrytych tymczasowo wydatków związanych ze sporządzeniem opinii przez biegłych sądowych.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Kulig
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kłodzku
Osoba, która wytworzyła informację:  Eliza Skotnicka
Data wytworzenia informacji: